Radosław Sikorski zaskoczył krawatem. Wyjaśnił, skąd taki pomysł

polsatnews.pl 1 godzina temu

Radosław Sikorski odniósł się w programie "Gość Wydarzeń" do medialnego zainteresowania, jakie wzbudziła w ostatnich dniach jego garderoba. Szef MSZ wytłumaczył Piotrowi Witwickiemu, jaka symbolika stoi za słynnym krawatem, który przykuł uwagę dziennikarzy.

Wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w rozmowie z Piotrem Witwickim w Polsat News wytłumaczył, jakie przesłanie niesie za sobą wzór krawata, w którym kilkukrotnie pojawił się już podczas oficjalnych rozmów z politykami.

Sikorski odpowiedział przy tym na internetowy wpis jednego z dziennikarzy, który zwrócił uwagę na kwotę, jaką wicepremier przeznacza na swoją garderobę.

Sikorski odpowiada na pytanie o swój wizerunek. "Za swoje krawaty płacę sam"

W programie "Gość Wydarzeń" Radosław Sikorski przekonywał, iż krawat, który - jak wyliczył jeden z dziennikarzy - kosztował ministra 735 złotych - ma dla niego wyjątkową symbolikę. Jak zapewnił na antenie Polsat News, odpowiadając przy tym na zarzuty dotyczące kwoty przeznaczonej na części swojej garderoby, "za swoje krawaty płaci sam".

- Ten wzór krawata wywarł pozytywne wrażenie i przyjazny komentarz ministra spraw zagranicznych Francji, bo te pszczółki są symbolem dynastii Merowingów, potem zostały adoptowane przez Napoleona Bonaparte - mówił w rozmowie z Piotrem Witwickim.

ZOBACZ: Mariusz Haładyj nowym szefem Najwyższej Izby Kontroli. Jest zgoda Senatu

We wtorek Radosław Sikorski postanowił zareagować w sieci na komentarz dziennikarza, który wytknął mu cenę, jaką zapłacił za słynny krawat.

"Aby godnie reprezentować Polskę, czasami trzeba dołożyć ze swoich" - napisał w mediach społecznościowych polityk.

Aby godnie reprezentować Polskę czasami trzeba dołożyć ze swoich. https://t.co/FhLehDnbFk

— Radosław Sikorski 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) September 16, 2025

Sikorski o pomniku w Berlinie. "To jest nasz sukces"

Radosław Sikorski był równiez pytany o efekty wizyty Karola Nawrockiego w Berlinie, szef MSZ podkreślił, jak ważne jest dziś budowanie wspólnego frontu z władzami Niemiec. Nawiązując do kwestii zadośćuczynienia za zbrodnie hitlerowskie, jakiego domaga się od rządu niemieckiego prezydent Karol Nawrocki, Sikorski stwierdził, iż wielkim polskim sukcesem w zakresie przyjaźni polsko-niemieckiej jest chociażby postawienie w Berlinie pomnika upamiętniającego ofiary II wojny światowej.

- To miejsce, gdzie stała Opera Krolla - miejsce, gdzie Hitler ogłosił najazd na Polskę. To doskonałe miejsce. To jest nasz sukces - przekonywał w programie "Gość Wydarzeń" wicepremier.

ZOBACZ: Prośba o zestrzeliwanie dronów nad Ukrainą. Szef MSZ Radosław Sikorski zabrał głos

Sikorski ocenił też, iż temat reparacji to sprawa polityki wewnętrznej w Polsce.

- Koledzy z PiS doskonale wiedzą, iż nasza pozycja prawna jest niestety beznadziejna. To jest tylko takie udawanie, wobec części elektoratu, (...) który uważa, iż samo zabieganie już poprawia naszą pozycję - mówił szef MSZ. - Celem prowadzenia polityki zagranicznych nie jest przyjmowanie póz i granie o głosy, tylko załatwianie korzyści dla Polski - podkreślił.

WIDEO: Aplikacja "Schrony" poróżniła ekspertów. "Rosjanie nie potrzebują agentów"
Idź do oryginalnego materiału