Kiedy pierwszy raz zobaczyłam ten przepis, wydawał mi się dość dziwny. Jak to drożdżowka z owocami bez masła? Oczami wyobraźni już widziałam placek zupełnie bez życia i aromatu, jaki znam z babcinej kuchni. A jednak Remigiusz Rączka wie co robi. Jego ciasto jest lekkie, wyrośnięte, a jednocześnie wilgotne. A do tego pachnie jesienią, jak przystało na wypieki ze śliwkami węgierkami.