Przez lata byłam cichym cieniem między półkami wielkiej miejskiej biblioteki. Nikt mnie naprawdę nie widział, i tak było dobrze a przynajmniej tak myślałam. Nazywam się Katarzyna, miałam 32 lata, gdy zaczęłam tam pracować jako sprzątaczka. Mój mąż zmarł nagle, zostawiając mnie samą z ośmioletnią córką, Zosią. Ból wciąż ściskał mnie za gardło, ale nie było […]