Przepis na szczęście jest banalnie prosty. Wystarczy "strzelić sobie selfie"

g.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Materiały prasowe Be Happy Museum


Każdy z nas ma własną definicję szczęścia. Dla jednych może być samotnym wieczorem w stylu Netflix and chill, a dla innych czasem spędzonym z przyjaciółmi. jeżeli nie posiadasz jeszcze swojej własnej recepty na szczęście, nie martw się. Istnieją proste rozwiązania, które - jak się okazuje - Polakom wcale nie są obce.
Każdego roku 2 lutego obchodzimy Dzień Pozytywnego Myślenia. Jest to nieoficjalne święto, które zainicjowała Kirsten Harell. Psycholożka, poruszona wynikami badań skupiającymi się na tym, jak optymistyczne podejście do życia wpływa na zdrowie, chciała szerzyć ideę szczęścia. Zamysł sam w sobie wydaje się szlachetny, ale jak z ponuraka stać się osobą, która potrafi cieszyć się z najdrobniejszej rzeczy?


REKLAMA


Zobacz wideo Joanna Przetakiewicz wydaje książkę o zarabianiu. "Pieniądze dają szczęście"


Trening pozytywnego myślenia bez wylewania siódmych potów. Selfie pomoże ci zmienić nastawienie do życia
Z badań przeprowadzonych przez grupę Ipsos wynika, iż Polki i Polacy w 2024 roku osiągnęli najwyższy poziom szczęścia od lat. Aż 72 proc. społeczeństwa deklaruje, iż lubi swoje życie. Co ciekawe, najczęściej tego typu odpowiedź padała z ust osób będących w związkach małżeńskich (78 proc.). Przyczyną najprawdopodobniej mógł być fakt, iż za pierwsze kryterium przyjęto zadowolenie z potomków. Jako drugi istotny aspekt wymieniano posiadanie kochającego partnera/partnerki, a na trzecim miejscu znalazł się kontakt z naturą.
Zobacz też: Tego żałują stulatkowie. Wiekowi emeryci dzielą się przepisem na szczęśliwe życie
Z całą pewnością spory wpływ na wzrost poziomu szczęścia wśród ludzi miał (i przez cały czas ma) rozwój technologii i social mediów. Według danych zebranych przez pracowników Uniwersytetu kalifornijskiego w Irvie robienie selfie ma znaczący wpływ na nasze dobre samopoczucie. Badania przeprowadzono we współpracy z grupą 41 studentów. Analiza trwała miesiąc, jednak dla uzyskania klarownego efektu tylko na przestrzeni trzech tygodni uczniowie byli proszeni o poranne robienie sobie zdjęcia z uśmiechem na twarzy. Popołudniami zdawali raport związany z ich ogólnym samopoczuciem. Z czasem okazało się, iż codzienny rytuał selfie wpłynął nie tylko na poziom szczęścia badanych osób, ale także pomógł im zdobyć pewność siebie.
A zatem selfie ma moc. Dodając do tego skrupulatnie dobrane odcienie różnorodnych kolorów, tworzy się banalnie prosty przepis na "pokolorowanie" szarego dnia. Co ciekawe, w trakcie weekendu w Zakopanem natknęłam się na miejsce, które wręcz krzyczy: Bądź szczęśliwy!


Muzeum szczęścia w Polsce maluje życie kolorami. Spójrz na świat przez "różowe okulary"
Gdy przechadzałam się ulicami Zakopanego, moją uwagę przykuł interesujący budynek "Yeti House", na którym znalazł się również napis By Be Happy Museum. Na ogół nie interesuje się śnieżnymi potworami, ale wzmianka o szczęściu zawsze przykuje moją uwagę, dlatego postanowiłam dowiedzieć się, jaki związek ma mityczny stwór z optymistycznym nastawieniem do życia. Okazało się, iż kilka ich łączy, ale miejsce samo w sobie jest istną fabryką pozytywnych emocji.


Marka Be Happy Museum powstała w konwencji dawania szczęścia. Bardzo chcemy się tym szczęściem dzielić. (...) Istnieje coś takiego, jak koloroterapia, która - dzięki zastosowaniu pewnych kolorów - pozwala wpłynąć na samopoczucie. Szary dzień stanie się kolorowy, jeżeli spojrzysz na niego przez 'różowe okulary', które my z przyjemnością oferujemy pod postacią np. cukierkowych wnętrz, gdzie można sobie zrobić selfie


- opowiada Tomasz Stypa, Marketing & PR Menager firmy Be Happy Museum. I rzeczywiście, już w starożytnym Egipcie, Chinach, Grecji oraz Indiach praktykowano chromoterapię, ponieważ uważano, iż kolory mogą wpływać na samopoczucie człowieka. Barwy są źródłem impulsu elektrycznego, który oddziałuje bezpośrednio na mózg i może go stymulować w określony sposób.


Ciepłe kolory, takie jak czerwienie, żółcie i pomarańcze, mogą przyspieszać tętno, co prowadzi do zwiększonego napływu adrenaliny do krwiobiegu. Z tego względu potrafią one wywołać wiele emocji, od niepokoju i złości, po ciepło i namiętność. Chłodne kolory, jak zielenie, błękity i łagodne fiolety, mogą natomiast rodzić uczucia spokoju i dobrego samopoczucia


- tłumaczyła w wywiadzie z Coin Street brytyjska artystka Helen Trevisiol Duff. Otaczanie się odpowiednimi kolorami to jedno, ale do osiągnięcia poczucia szczęścia potrzebne pozostało adekwatne nastawienie.


Recepta na szczęście? Pozostań sobą. Be Happy Museum celebruje wyjątkowość
Szczęście jest dookoła nas, wystarczy się na nie tylko otworzyć. Dla niektórych może to być dość trudne zadanie, dlatego warto udać się do jednej z lokalizacji Be Happy Museum, w których euforia czeka na gości w każdym zakątku. Obiekty znajdują się w: Zakopanem, Szczecinie, Krakowie oraz Warszawie.


Be Happy Museum Fot. Materiały prasowe Be Happy Museum


Na tym założyciele nie zamierzają jednak kończyć swoich działań. I wydaje się, iż analizy grupy Ipsos, według których Polacy coraz częściej zaczynają uśmiechać się szczerze, a nie tak jak do tej pory zwykło się mówić "po polsku", naprawdę mają sens. Obiekty, w których króluje hasło: Say yes to happiness (Powiedz "tak" szczęściu) cieszą się coraz większym zainteresowaniem.


U nas ludzie dostrzegają, iż szczęście jest w bardzo prostych sytuacjach, choćby takich jak robienie selfie. (...) Do tego spędzanie czasu z rodziną i przyjaciółmi dodatkowo wzmacnia to poczucie zadowolenia z przeżywanych chwil. (...) Scenki w naszych obiektach są tak zaprojektowane, iż każdy znajdzie coś dla siebie. Nieważne czy jesteś influencerem, czy lubisz amatorsko robić zdjęcia, albo nagrywać rolki na TikToka. Bez znaczenia jest również wiek naszych gości. Doskonale odnajdują się tutaj nie tylko 'zetki', ale także rodzice z dziećmi czy też babcie i dziadkowie z wnukami


- tłumaczy Tomasz Stypa. Inspirując się danymi pozyskanymi w USA, a także doświadczeniami pracowników marki Be Happy Museum weźmy telefony w dłoń i afirmując siebie, uwieczniajmy momenty, które są dla nas źródłem szczęścia. Czasami potrzeba naprawdę niewiele, aby ponury dzień nabrał wyjątkowych barw.


To nie jest tak, iż my jesteśmy muzeum szczęścia, bo ludzie robią sobie u nas zdjęcia. To jest pewien koncept: szczęśliwa jest osoba, która może być sobą i pokazywać to światu. To łączy ludzi szczęśliwych, ze nie zważając na to, co się dzieje dookoła, afirmują siebie.


- dodaje. I my również, w Dzień Pozytywnego Myślenia, życzymy wszystkim naszym czytelnikom, by zawsze pozostawali sobą i w tej wersji czuli się najlepiej.


2 luty Dzień Pozytywnego Myślenia Fot. Materiały prasowe Be Happy Museum


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału