Prosta droga do zdrowej diety. Zjedz zieloną przystawkę i kontroluj poziom cukru we krwi. Odkryj sekrety ekspertki

stronakuchni.pl 1 rok temu
Zdjęcie: 123rf.com/klenova/zdjęcie ilustracyjne


Dieta ograniczająca spożycie cukru może wydawać się trudna do wdrożenia. Kanadyjska biochemiczka Jessie Inchauspé w książce „Glukozowa rewolucja” przekazuje proste zasady odżywiania, które pomogą spowolnić wchłanianie glukozy do krwi i tym samym opóźnić poczucie głodu. Podpowiadamy 5 wskazówek, które przydadzą się choćby osobom niezagrożonym cukrzycą typu 2 lub insulinoopornością.

Glukoza we krwi, a przetworzone jedzenie

Wahaniami poziomu cukru we krwi nie są tylko obciążone osoby zmagające się z cukrzycą. Autorka zauważa, iż współcześnie spożywamy duże ilości jedzenia przetworzonego, które w składzie mogą zawierać cukier pod kilkoma postaciami. W ten sposób jemy zdecydowanie za duże ilości cukru, niż powinniśmy. Ponadto zauważa, iż zdrowy cukier nie istnieje. choćby miód nie powinien być stosowany w nadmiarze, gdyż ilość antyoksydantów jest symboliczna w porównaniu do zawartej w nim fruktozy. Aby prawidłowo przyswajać cukier z jedzenia, powinniśmy czytać etykiety i wybierać jak najmniej przetworzoną żywność o krótkiej liście składników. Propozycja odżywiania Jessie Inchauspé jest podobna do diety o niskim indeksie glikemicznym, choć zawiera kilka istotnych różnic.

- Czym jest indeks glikemiczny? Pojęcie stworzone na początku lat 1980. przez kanadyjskiego profesora dr Davida Jenkinsa to miara tempa przyswajania węglowodanów, obserwowanego jako podniesienie poziomu glukozy we krwi po ich zjedzeniu. Liczba mówi więc, jak gwałtownie dany produkt będzie zamieniany w cukier. W badaniach mierzono przy tym działanie na glikemię porcji 50 g poszczególnych produktów i dań po upływie 2 godzin od konsumpcji – pisała Anna Rokicka-Żuk na portalu Strona Zdrowia.

W naszej galerii zebraliśmy 5 wskazówek żywieniowych, które pomogą unormować poziom cukru we krwi

Zacznij od surówki do obiadu

Biochemiczka podkreśla, iż poza nieprzetworzonymi produktami powinno jeść się w odpowiedniej kolejności. Lunch powinno zacząć się od porcji błonnika w formie zielonej przystawki.
Zalecana kolejność jedzenia:

  • Warzywa w formie surówki lub sałatki.
  • Następnie powinno jeść się białko jako mięso, ryby lub strączki.
  • Na koniec węglowodany, czyli makaron, kasze lub zboża.

Warto wiedzieć, iż choćby pełnoziarnisty makaron lub brązowy ryż przez cały czas ma sporą ilość cukru. Według biochemiczki powinien być zawsze traktowany jako źródło węglowodanów. Autorka nie mówi, żeby nie jeść pizzy czy lodów. Zachęca jednak, aby wcześniej zjeść porcję błonnika np.: sałatki z pomidorów, a potem porcję ulubionego przysmaku. Autorka ukuła hasło, aby w trosce o poziom cukru we krwi nie jeść „nagich węgli”, czyli zawsze okraszać je błonnikiem i białkiem.

- jeżeli skrobia albo cukry wylądują w żołądku jako pierwsze, gwałtownie dostaną się do jelita cienkiego, gdzie zostaną rozłożone na cząsteczki glukozy, te zaś od razu przedostaną się do krwiobiegu, co wywoła skok cukru. Im więcej węglowodanów jemy i im prędzej to robimy, tym szybciej w jelicie pojawia się dostawa glukozy i tym wyższy skok cukru – radziła ekspertka.

Ponadto jako dressing według diety biochemiczki można stosować oleje (np.: lniany) i zamiast soku z cytryny sięgać po ocet jabłkowy. Dla utrzymania prawidłowego poziomu cukru we krwi należy też zrezygnować z dosładzania sosu cukrem lub miodem.

Wytrawne śniadania pełne błonnika

Jessie Inchauspé zaleca, aby w diecie nie zabrakło błonnika. Ponadto zachęca, aby rozpoczynać dzień od wytrawnych śniadań. Może to być wytrawna owsianka z warzywami, puszysty omlet ze szpinakiem i kromką żytniego chleba, albo porcja sałatki warzywnej z kaszą. Ważne, aby trzymać się proponowanej kolejności. Ponadto wypłaszczenie krzywej cukrowej będzie możliwie, gdy po jedzeniu udamy się na spacer lub podejmiemy każdą aktywność fizyczną zajmującą około 30 minut. Może to być choćby sprzątanie kuchni po ugotowanym obiedzie.

Przykładowe menu na cały dzień

Śniadanie (dużo białka, błonnika i tłuszczu, opcjonalnie skrobia i owoce jedzone na końcu):

  • puszka tuńczyka, kilka orzechów pekan i oliwek, chlust oliwy,
  • pełnotłusty jogurt z kawałkami brzoskwini, odrobinę pasty tahini i szczypta soli,
  • pomidor z mozzarellą skropiony oliwą,
  • jajka w koszulkach podane z duszoną zieleniną,
  • jajecznica z pokruszonym kozim serem.

Lunch:

  • resztki z wytrawnej kolacji np.: fasolka szparagowa z pieczonym dorszem w tahini i dzikim ryżem.

Kolacja:

  • surowe marchewki, sałatka z szynką i pieczone ziemniaki z rozmarynem.

Deser:

  • świeże owoce np.: truskawki z bitą śmietaną,
  • koktajl owocowy (mango lassi).

Dietę według książki „Glukozowa rewolucja” Jessie Inchauspé w tłumaczeniu Anny Brzostowskiej udostępniamy dzięki uprzejmości Wydawnictwa Marginesy.

"Glukozowa rewolucja". Ograniczasz cukier? Oto 5 rad ekspert...

+10 Zobacz galerię

Zobacz także inne tematy kulinarne ze Strony Kuchni:

Idź do oryginalnego materiału