Echem odbiła się decyzja prezydenta Tarnobrzega o nie przyznaniu w 2025 roku dotacji na budowę hospicjum w Tarnobrzegu – Miechocinie. Pieniądze w kwocie 300 tys. zł zostały przesunięte na remont kuchni w Szkole Podstawowej nr 3.
Publicznie za taki krok prezydentowi dziękował radny Wacław Golik, podczas grudniowej sesji Rady Miasta.
Tarnobrzeg: Budowane w Miechocinie hospicjum bez dotacji z miasta
W trakcie grudniowej sesji prezydent Łukasz Nowak nie wyjaśnił powodów swojej decyzji, do sytuacji tej odniósł się za to podczas cyklicznego live chatu z mieszkańcami miasta. Włodarz Tarnobrzega zadeklarował poszukiwanie rozwiązań które umożliwią wsparcie budowy hospicjum, nadmieniając jednocześnie, iż pojawiające się komentarze o jego rzekomej walce z kościołem, są dla niego krzywdzące.
– Nigdy nie chciałem walczyć z Kościołem, zawsze byłem bardzo blisko związany z Kościołem, mam wielki szacunek do Kościoła, byłem ministrantem, animatorem krzyżowym, więc nigdy bym sobie na coś takiego nie pozwolił – tłumaczył Łukasz Nowak w minioną środę, w trakcie live chatu z mieszkańcami miasta.
– W grudniu została przekazana dotacja w wysokości 200 tys zł na budowę hospicjum w Miechocinie. Ja wiem, iż są to stosunkowo nieduże pieniądze, natomiast dla nas, dla samorządu dosyć mimo wszystko spore. Natomiast to 300 tysięcy złotych dotacji zaplanowanych w budżecie na 2025 rok, po sugestii komisji radnych, do której się przychyliłem, zostało przesunięte na remont kuchni w naszej placówce, kuchni która groziła zamknięciem przez sanepid – kontynuował.
– To oczywiście nie zamyka drogi, żebyśmy w trakcie roku próbowali wypracować takie rozwiązanie, które wspomoże również to hospicjum (…) Mam wielki szacunek do księdza prałata, do jego dzieł. Wszystkie rzeczy które zaczynał to kończył i mam nadzieje, iż tutaj też uda się to dzieło stosunkowo gwałtownie dokończyć – dodał.