Pracowałam w swoim sklepie z ubraniami, gdy pewnego wieczoru przed zamknięciem weszła kobieta w ciąży. Miałam już zamykać, a ona wciąż przeglądała sukienki.

naszkraj.online 2 tygodni temu
Pracowałam we własnym sklepie z ubraniami, gdy pewnego wieczora, tuż przed zamknięciem, weszła kobieta w ciąży. Miałam już zamykać, ale ona wciąż przeglądała sukienki. Rozmowa się potoczyła opowiedziała, iż mąż ją zostawił z dwójką dzieci. Miała trudności, musiała wyprowadzić się z wynajmowanego mieszkania do rodziców. U nich była jakaś pomoc, ale z czasem okazało się, […]
Idź do oryginalnego materiału