Jak co roku firma Cushman & Wakefield opublikowała ranking "Main Streets Across the World", w którym wyróżniono najdroższe ulice na świecie. Wśród nich pojawił się warszawski Nowy Świat. Według ekspertów ta lokalizacja ma spory potencjał, w związku z czym w przyszłych latach może zająć jeszcze wyższą pozycję w kultowej klasyfikacji. Polski przedstawiciel ma jednak przed sobą długą drogę, aby dorównać światowemu liderowi.
REKLAMA
Zobacz wideo "Eksperyment: odsiadka" [ZWIASTUN]
Najdroższe ulice na świecie. Tutaj za czynsz trzeba słono zapłacić
Po przeanalizowaniu 141 prestiżowych lokalizacji, eksperci z Cushman & Wakefield skomponowali ranking najdroższych ulic handlowych. To już 35. edycja tej klasyfikacji. W ubiegłym roku doszło do interesującego przełomu, ponieważ z pierwszego miejsca strącono nowojorską Piątą Aleję, gdzie za wynajem trzeba zapłacić 2000 USD za stopę kwadratową za rok (ok. 77 716 zł/mkw./r.). Jej miejsce zajęła mediolańska via Montenapoleone, w której koszty najmu wynoszą 2179 USD/st.kw/r. (ok. 84 660 zł/mkw./r.).
Zobacz też: Wybrano najlepszą polską książkę wszech czasów. Świat pokochał naszą fantastykę
w tej chwili mianem najdroższej ulicy świata może poszczycić się natomiast New Bond Street w Londynie. Eksperci ustalili, iż czynsze w tej części stolicy Wielkiej Brytanii wzrosły aż o 22 proc. Aktualnie za wynajem przedsiębiorcy płacą tu do 2231 USD/st.kw./r. (ok.86 700 zł/mkw./r.). Mimo to chętnych na takie lokale nie brakuje.
Wzrost czynszów przy ulicy New Bond Street wynika z silnego popytu, ograniczonej podaży i kolejnych inwestycji w poprawę jakości przestrzeni publicznej. To pozwoliło jej umocnić swoją pozycję globalnej destynacji handlowej. Jedną ze światowych lokalizacji, o które toczy się najbardziej zacięta rywalizacja, jest w tej chwili odcinek New Bond Street z ekskluzywnymi sklepami jubilerskimi pomiędzy Clifford Street i Burlington Gardens. Wielu najemców wybiera długoterminowe umowy z wysokimi stawkami, aby zapewnić sobie obecność w tym niezwykle pożądanym miejscu
- tłumaczy w raporcie Duncan Gillard, dyrektor działu nieruchomości handlowych w centrum Londynu. W skali Europy drugim miastem, w którym odnotowano sporą dynamikę wzrostu cen, jest Budapeszt. W ujęciu rocznym zmiana w opłatach wyniosła 4 proc. Pochylono się również nad sytuacją na polskim rynku.
Polski przedstawiciel w rankingu najdroższych światowych ulic. "Powinien wyznaczać standard"
Tegoroczna edycja rankingu "Main Streets Across The World" pokazała, iż Nowy Świat w Warszawie ma spory potencjał. choćby obecność Dubaju w zestawieniu nie zachwiała pozycji polskiego przedstawiciela, czego nie można powiedzieć o innych aglomeracjach. Popularna ulica w stolicy Polski odnotowała wzrost czynszów o 7 proc. rok do roku, co oznacza, iż za wynajem trzeba zapłacić tu 120 USD/st.kw/rok (ok. 4673 zł/mkw./rok). Eksperci twierdzą jednak, iż pełen potencjał tej części miasta nie został w pełni wykorzystany.
Zgodnie z naszymi danymi liczba osób odwiedzających Warszawę w ubiegłym roku przekroczyła poziomy sprzed pandemii. Taki wynik wskazuje na dużą potrzebę dalszego rozwoju i dywersyfikacji funkcji handlowych i usługowych przy Nowym Świecie
- komentuje Head of Retail Agency Poland Michał Masztakowski. Najlepszy model planowania miejskiego i atrakcyjności komercyjnej oferuje ul. Chmielna, gdzie w lokalach frontowych prowadzony jest handel detalicznych, a w głębszych częściach (za bramami) funkcjonują lokale gastronomiczne. Dla Nowego Świata to dobry trop, za którym warto pójść, aby wspiąć się jeszcze wyżej w światowym rankingu.
Warszawa potrzebuje ulicy handlowej, która stanie się benchmarkiem dla innych perspektywicznych lokalizacji handlowych w mieście. Mamy w stolicy dobre przykłady - Mokotowska, Plac Trzech Krzyży - ale to właśnie Nowy Świat, ze swoją rozpoznawalnością i symbolicznym znaczeniem, powinien wyznaczać standard dla innych
- wyjaśnia Ewa Derlatka-Chilewicz, Head od Research, Cushman & Wakefield.
Źródła: Cushmanwakefield, Retailnet
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
