„Poszłam na uniwersytet trzeciego wieku, a córka mnie wyśmiała. ...

polki.pl 5 godzin temu
„Marek, mój mąż, starał się nie angażować w konflikty. Wzruszał ramionami, uśmiechał się do mnie ciepło i mówił, żebym się nie przejmowała. A jednak Beata potrafiła sprawić, iż czułam się, jakbym robiła coś głupiego”.
Idź do oryginalnego materiału