Poszła zamówić wypominki i zamarła. "Musiałabym zapłacić 1200 zł" [LIST DO REDAKCJI]
Zdjęcie: Chciałam zamówić wypominki. To, co usłyszałam, zszokowało mnie (zdj. ilustracyjne)
Październik to miesiąc, kiedy w parafiach zbierane są datki na tzw. wypominki. Z reguły odbywa się to na zasadzie dowolnej ofiary, bez wyznaczanych odgórnie kwot. Zupełnie inaczej jest w jednej z parafii na Lubelszczyźnie, o czym w liście do redakcji Onetu pisze pani Irena. "Chcąc wypomnieć wszystkich zmarłych, których mam na liście, musiałabym zapłacić 1200 zł" — żali się kobieta.