Zofia Nowak siedziała przy biurku, gdy ktoś zapukał do drzwi gabinetu. Marek Kowalski zajrzał do środka, patrząc na znajome wnętrze nieco nowym spojrzeniem. Czy mogę wejść? zapytał, choć już stał w progu. Zofia skinęła głową, nie odrywając wzroku od ekranu. Dom, który odziedziczyła po cioci Halinie pięć lat temu, był przestronny, jasny i miał trzy […]