"Poskręcane ciała, ogień buchający jak w piekle i nie te prochy w urnie. Tego się boimy"
Zdjęcie: 'Poskręcane ciała, ogień buchający jak w piekle i nie te prochy w urnie. Tego się boimy' (Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Wyborcza.pl)
- W Polsce krematorium dla zwierząt wciąż powoduje dyskomfort, to nie jest mile widziane sąsiedztwo. Od mieszkańców usłyszeliśmy m.in., iż na pewno będziemy ćwiartować ciała słoni i je spalać, a posoka będzie wsiąkać w ziemię - opowiada Iwona Kemilew, prezeska warszawskiego krematorium dla zwierząt Dolina Spokoju.