**10 maja 2023**
„Kim jest dziecko bez korzeni? Nikim. Tylko cieniem, który przypadkiem znalazł sobie ciało.”
— Zawsze czułaś się jak duch? — zapytał Michał, mieszając powoli kawę w mojej przestronnej kuchni.
Spojrzałam na niego. Na jedynego człowieka, który znał całą prawdę. Tego, który pomógł mi ją odnaleźć — kobietę, która nosiła mnie pod sercem, a potem wyrzuciła jak niepotrzebny szkic.
Mój pierwszy krzyk nie stopił jej serca. Jedyną rzeczą, która po niej została, była kartka na tanim kocyku: „Wy— “Przepraszam.” Jedno słowo, cała miłość, której nigdy nie miałam poznać.