Ciche lotniska nie są niczym nowym, a ich liczba z roku na rok rośnie. Pomysł ten wprowadzany jest przede wszystkim po to, by uniknąć informacyjnego chaosu związanego z nadawanymi niemal bez przerwy ogłoszeniami. Pozbawione komunikatów dźwiękowych są już m.in. porty Schiphol w Amsterdamie, Eindhoven w Holandii, London City, a także Port Lotniczy im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Teraz do tego grona dołączy lotnisko w Gdańsku.
REKLAMA
Zobacz wideo Lotnisko w Katarze zachwyca. Przepych, drogie marki i... park
Port lotniczy w Gdańsku wyłącza komunikaty dźwiękowe. "To uczyni podróż relaksującym doświadczeniem"
Od stycznia 2025 roku na trójmiejskim lotnisku z głośników podróżni będą mogli usłyszeć wyłącznie komunikaty awaryjne i dotyczące bezpieczeństwa. Jak podkreśla Tomasz Kloskowski, prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy, brak ogłoszeń i ograniczenie hałasu ma dać pasażerom możliwość "skupienia się na odpoczynku czy pracy", a podróż "uczynić relaksującym doświadczeniem".
Plan wzbudza jednak mieszane uczucia. Wątpliwości dotyczą szczególnie obsługi pasażerów niewidomych, niedowidzących, osób starszych, które do tej pory radziły sobie bez pomocy asysty PRM m.in. dzięki komunikatom dźwiękowym. Skontaktowaliśmy się z rzeczniczką lotniska z prośbą o komentarz i szczegóły dotyczące tej zmiany. Do momentu publikacji artykułu nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
Zobacz także: Nie mogła polecieć, bo zabrakło miejsc. Pracownica linii zdradziła jej, jak uniknąć overbookingu.
Ciche lotnisko w Gdańsku nie wszystkim się podoba. Internauci zwracają uwagę na kilka problemów
W komentarzach pod wpisem na Facebooku widać, iż pomysł wyłączenia komunikatów dźwiękowych nie wszystkim przypadł do gustu. Większość internautów zwraca uwagę na problemy, jakie będą w związku z tym odczuwać osoby niewidome, niedowidzące i starsze. Wskazują również na niewystarczającą liczbę pracowników, asystentów oraz ekranów. Niektórzy wprost dopytywali, czy dziś jest 1 kwietnia, a informacja jest żartem.
Ktoś doprawdy na głowę upadł z tym pomysłem. [...] Cichy port lotniczy, dobre sobie, może jeszcze łapcie filcowe jak w muzeum, abyście na myciu podłogi zaoszczędzili.
Nie wszyscy przez 2h siedzą przy swojej bramce, skoro oferujecie przeróżne sklepy i restauracje, plus przy gacie nie ma wystarczającej ilości miejsc siedzących, by wszyscy pasażerowie mogli ciągle zerkać na komunikat na tablicy. Chory pomysł.
Bardzo złe rozwiązanie.
Nie wszyscy jednak krytykują planowaną zmianę. Pojawiają się głosy zadowolenia z wprowadzenia "cichego lotniska" i wdzięczności w imieniu osób z nadwrażliwościami sensorycznymi.
Świetny pomysł! Gratulacje
Jednym z gorszych problemów, zwłaszcza w trakcie długich podróży, jest przebodźcowanie. Wiele portów na świecie korzysta z tego rozwiązania
- można przeczytać w komentarzach. A ty, co sądzisz na ten temat? jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.