Polska kosmetyczka zajmuje się Jennifer Aniston! Właśnie zdradziła sekret jej młodego wyglądu

Zdjęcie: Polska kosmetyczka zajmuje się Jennifer Aniston!, fot. Getty Images/ James Devaney / Contributor

Joanna Czech to nazwisko, które coraz częściej pojawia się na ustach największych gwiazd Hollywood. Polska kosmetyczka w USA stała się ikoną nowoczesnej pielęgnacji i osobistą doradczynią takich celebrytek jak Jennifer Aniston, Anna Wintour czy Hailey Bieber. W szczerym wywiadzie ujawnia, jak naprawdę wyglądają przygotowania do czerwonego dywanu. Opowiada też o niebezpiecznych skutkach nadużywania zabiegów estetycznych. Największe zaskoczenie? Jennifer Aniston unika botoksu i wybiera naturalne metody odmładzania. Oto prawda, która może cię zszokować.

Joanna Czech – Polka, która pielęgnuje największe gwiazdy

Joanna Czech to polska kosmetyczka pracująca w Stanach Zjednoczonych, która zdobyła uznanie wśród największych gwiazd Hollywood. W gronie jej klientek znajdują się między innymi Anna Wintour, Hailey Bieber oraz Jennifer Aniston. W programie LYMA Power Women Czech ujawniła szczegóły dotyczące pracy z celebrytkami oraz ich rytuałów pielęgnacyjnych. Podkreśliła, iż przygotowania do wyjść na czerwony dywan to nie chwilowa poprawka wyglądu, ale długotrwały proces, wymagający pełnej zmiany stylu życia.

Według Joanny Czech, plan pielęgnacyjny Jennifer Aniston przed wielkimi galami trwa aż sześć tygodni. W tym czasie aktorka całkowicie zmienia swój styl życia. Zaczyna intensywne treningi, poddaje się masażom wyszczuplającym, a także stosuje rygorystyczną i precyzyjną rutynę pielęgnacyjną twarzy. Czech zaznacza, iż nie istnieją drogi na skróty – wszystko wymaga systematyczności i zaangażowania. Gwiazdy zdają sobie sprawę, iż skuteczna pielęgnacja wymaga czasu i profesjonalnego podejścia.

Co naprawdę Jennifer Aniston robi dla urody?

Jennifer Aniston od lat zachwyca urodą, ale jak sama twierdzi, unika botoksu. Choć kiedyś spróbowała zastrzyków, bardzo gwałtownie z nich zrezygnowała. „Ludzie myślą, iż robię dużo zastrzyków z botoksu, ale tak nie jest. Nie twierdzę, iż nie sprawdziłam tego na sobie, ale widzę, jak to jest niebezpieczne” – przyznała aktorka dekadę temu. Zamiast tego wybiera naturalną pielęgnację, opartą na metodach stosowanych przez Joannę Czech. Jej podejście opiera się na holistycznym traktowaniu ciała i twarzy, bez inwazyjnych zabiegów. Aniston stanowczo podkreśla, iż nie chce zatrzymywać czasu za wszelką cenę.

Joanna Czech przestrzega przed nadmiernym stosowaniem wypełniaczy i innych zabiegów estetycznych. Jej zdaniem może to doprowadzić do poważnych zniekształceń twarzy. Według niej, nadużywanie kosmetyki estetycznej może mieć odwrotny skutek – zamiast poprawiać wygląd, przyspiesza procesy starzenia się skóry. Z tego powodu jej klientki, w tym Jennifer Aniston, stawiają na długofalowe rozwiązania, oparte na wiedzy i pielęgnacji skóry od podstaw.

Jennifer Aniston i poprawianie urody

Jennifer Aniston przyznała, iż w wieku 20 lat przeszła operację nosa. Celem zabiegu było skorygowanie skrzywionej przegrody nosowej, która była wynikiem złamania w czasach licealnych. Aktorka określiła to jako „najlepszą rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiła”. Poza tym jednak zdecydowanie odrzuca inne ingerencje chirurgiczne. W 2007 roku mówiła: „Wszystko jest przez cały czas moje”. Aktorka odniosła się wówczas do krążących plotek o rzekomej operacji powiększenia piersi, którym stanowczo zaprzeczyła.

Jennifer Aniston krytykuje również presję wiecznej młodości, jaka panuje w Hollywood. „Widziałam kobiety próbujące zachować młodość dzięki zabiegów. Widzę je i serce mi pęka. Myślę sobie: »O Boże, gdybyście tylko wiedziały, jak bardzo się postarzacie«. Próbują zatrzymać czas, a wszystko, co widać, to niepewna siebie osoba, która nie pozwala sobie po prostu się starzeć” – oceniła aktorka. Dzięki współpracy z Joanną Czech, Jennifer Aniston udowadnia, iż można wyglądać świeżo i młodo, nie sięgając po inwazyjne metody. Ich wspólna filozofia opiera się na naturalności, konsekwencji i mądrym podejściu do pielęgnacji.