Polscy "choinkarze" wygryzieni. Rynek przejęły zagraniczne drzewka

g.pl 5 dni temu
Zdjęcie: Fot. Patryk Ogorzalek / Agencja Wyborcza.pl


Święta Bożego Narodzenia już za pasem, więc czas najwyższy zabrać się za przystrajanie choinki. Zanim jednak pojedziemy na targ wybrać odpowiednie drzewko, pamiętajmy, na co należy zwrócić uwagę, aby wesprzeć lokalnych hodowców. Okazuje się, iż coraz częściej sięgamy po zagraniczne "rarytasy".
Święta Bożego Narodzenia już za kilka tygodni, dlatego sprzedawcy choinek mają ręce pełne roboty - a raczej powinni mieć. Okazuje się, iż większość drzewek pochodzi z zagranicznych plantacji, co dla rodzimych hodowców stanowi spore utrudnienie w prowadzeniu biznesu. Jak odróżnić polską jodłę kaukaską od duńskiej? Jest na to prosty sposób.


REKLAMA


Zobacz wideo Sztuczna czy prawdziwa? Która choinka bardziej eko?


Jodła kaukaska z Danii zalewa polski rynek. Lokalni plantatorzy załamują ręce
Żywa i pachnąca choinka udekorowana bombkami i migoczącymi lampkami to jeden z najpiękniejszych symboli świąt Bożego Narodzenia. Niektórzy, by poczuć ten magiczny klimat, zdecydowali się na wystrój drzewka już na początku grudnia. Do tej pory tę możliwość posiadali głównie właściciele sztucznych okazów. Od jakiegoś czasu wygląda to nieco inaczej, ponieważ polski rynek zaczęły zalewać duńskie jodły kaukaskie, które, jak powiedział w rozmowie z "Faktem" plantator z województwa warmińsko-mazurskiego:


Wycinane są już na początku listopada i trafiają do chłodni. Następnie w kontenerach są przewożone do Polski, gdzie w grudniu trafiają na targowiska i bazary.


Polscy hodowcy z wycinką czekają do ostatniego tygodnia przed świętami, aby do naszych domów mogły trafić świeże i pachnące okazy. jeżeli jednak nie jesteśmy znawcami, a na rynek wybieramy się na tydzień przed Bożym Narodzeniem, warto wiedzieć, na co zwrócić uwagę, aby wesprzeć rodzimego plantatora.


Świerk i jodła uprawiane w polskich lasach. Rozpoznasz je po tych detalach
Dania posiada jedne z najlepszych w Europie upraw jodeł. Rocznie pojawia się około 100 milionów iglaków, z czego blisko 12 milionów jest importowanych między innymi do Polski. Jak więc rozpoznać choinki pochodzące z duńskiego rynku? Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na kolor igliwia, który powinien być intensywnie zielony. Kolejną wskazówką jest dokładne przeanalizowanie miejsca cięcia - jeżeli jest ono ciemnobrązowe, to jasny sygnał, iż drzewko było wycinane kilka tygodni temu. Świeżo święty pień będzie oszroniony kroplami żywicy oraz wyróżni się jasnobrązowym odcieniem. Najbezpieczniejszą opcją, która da nam pewność, iż mamy choinkę z polskiego lasu, jest wycieczka do szkółki lub pobliskiego nadleśnictwa, gdzie oprócz jodły można wybrać również świerk zwykły lub srebrzysty.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału