Jak relacjonuje portal pressing.gr, do tragedii doszło w trakcie grupowej wyprawy na masyw Olimpu. W godzinach porannych we wtorek, 22 kwietnia jeden z uczestników wyprawy powiadomił służby ratunkowe, iż kobieta spadła w niebezpiecznym terenie. Natychmiast ruszyła akcja zespołu poszukiwawczo-ratowniczego.
REKLAMA
Zobacz wideo Wygląda ładnie? Ta 'rafa koralowa' to same śmieci
Wypadek w Grecji. Polka spadła z Olimpu
Po południu grecka straż pożarna informowała w mediach społecznościowych o trwających poszukiwaniach w pobliżu schroniska Agapitos w masywie Olimpu. W akcję zaangażowano strażaków, ratowników górskich i jednostki wspinaczkowe, a także śmigłowce i służby z pobliskich miast Katerini i Litochoro.
Kobieta została znaleziona przez służby nieprzytomna w niedostępnym punkcie
- relacjonowały greckie służby. Akcję zakończono późnym popołudniem. Po przetransportowaniu śmigłowcem, helikopterem, a następnie karetką do najbliższego szpitala potwierdzono, iż mimo szybkiej akcji 47-letnia Polka nie przeżyła upadku.
Greckie służby informują o śledztwie. Do upadku doszło w trudnodostępnym terenie
Jak informuje iefimerida.gr, Polka wspinała się na Olimp w niebezpiecznym terenie, gdy straciła równowagę i spadła. Policja z gminy Dion-Olimp prowadzi śledztwo, portal informuje też o planowanej sekcji zwłok. Dochodzenie ma ustalić przebieg zdarzenia i przyczyny wypadku.
Najpopularniejszy szlak na górę bogów, Olimp, biegnący od schroniska Agapitos przez Skalę na najwyższy wierzchołek masywu, Mitikas, na ostatnim odcinku jest trudny i wymagający technicznie, ze sporą ekspozycją. Nie ma tam ułatwień w postaci łańcuchów i drabinek, jest za to stromo, kamieniście i niebezpiecznie przy złych warunkach pogodowych.