Polityczne trzęsienie ziemi. Nowy sondaż pokazuje wielkie zmiany

zycie.news 7 godzin temu
Zdjęcie: wybory @AI


Najnowszy sondaż Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu” pokazuje wyraźnie: po władzę może sięgnąć koalicja Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. Jednocześnie na dno sondażowego zestawienia spadają ugrupowania, które jeszcze niedawno współtworzyły Trzecią Drogę.

Zgodnie z wynikami badania, PiS uzyskuje 33,55 proc. poparcia, a Konfederacja – 12,8 proc. Taki wynik daje obu ugrupowaniom stabilną większość parlamentarną. Na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska z poparciem 31,2 proc. respondentów, a do Sejmu dostałaby się jeszcze Nowa Lewica (7,25 proc.).

Wielkim przegranym okazują się być politycy dawnej Trzeciej Drogi. Polska 2050 Szymona Hołowni uzyskała jedynie 3,8 proc., a PSL – dramatyczne 1,6 proc. poparcia. Oba ugrupowania znalazłyby się więc poza parlamentem.

Choć matematycznie PiS i Konfederacja mogłyby wspólnie rządzić, eksperci zwracają uwagę na fundamentalne różnice ideologiczne między ugrupowaniami. Profesor Wojciech Rafałowski, socjolog polityki z UW, zauważa, iż programy ekonomiczne obu partii są ze sobą sprzeczne.

– PiS to partia socjalna i etatystyczna, Konfederacja zaś – liberalna i antysystemowa. Choć mają wspólnego wroga w osobie Donalda Tuska, trwała kooperacja będzie dla nich wyzwaniem – ocenia Rafałowski.

Fatalne wyniki PSL i Polski 2050 dla części komentatorów nie są zaskoczeniem. Zdaniem prof. Rafałowskiego, PSL pełniło w obecnej koalicji rolę hamulcowego zmian, co nie uszło uwadze wyborców. Co więcej, samodzielne istnienie obu ugrupowań po rozpadzie Trzeciej Drogi wydaje się być trudne do utrzymania.

– Polska 2050 bez wyraźnej struktury terenowej nie ma szans przetrwać samodzielnie. Albo dołączy do KO, albo wypadnie z politycznej mapy – mówi ekspert.

Z kolei prof. Henryk Domański przypomina, iż PSL wielokrotnie balansował na granicy progu wyborczego i bywał skreślany zbyt wcześnie. – Słabe sondaże to nie wyrok. Ludowcy potrafią zaskoczyć w dniu wyborów – zaznacza.

Sondaż pokazuje rosnącą polaryzację sceny politycznej i możliwy koniec epoki tzw. „trzeciej siły”. jeżeli tendencje się utrzymają, przyszłość polskiej polityki może zostać zdominowana przez dwa bloki: liberalno-centrowy z KO na czele oraz sojusz narodowo-konserwatywny PiS i Konfederacji.

W tle pozostaje jedno ważne pytanie: czy wyborcy rzeczywiście są gotowi powierzyć los państwa koalicji dwóch tak odmiennych światopoglądowo ugrupowań? Nadchodzące miesiące pokażą, czy dzisiejsze sondaże okażą się zapowiedzią nowego rozdania, czy jedynie chwilowym wstrząsem.

Idź do oryginalnego materiału