W ostatnich dniach pogoda w Polsce nie rozpieszcza, przez co prawdopodobnie niejedna osoba zdecydowała się na zmianę wakacyjnych planów i zamiast Bałtyku lub Tatr obrała na cel zagraniczny wyjazd. W sieci możemy znaleźć naprawdę wiele atrakcyjnych cenowo ofert last minute, które często polecają także twórcy internetowi. Jednak czy wszystkie są warte uwagi? Na co uważać, żeby urlop marzeń nie zamienił się w koszmar?
REKLAMA
Zobacz wideo Ile powinniśmy mieć wolnego? [SONDA]
Zrób to, zanim kupisz last minute. "Lepiej poświęcić pięć minut na weryfikację"
Największą zaletą wakacji last minute jest promocyjna cena. Można dorwać naprawdę porządny wyjazd za znacznie mniej pieniędzy niż zazwyczaj. By jednak skorzystać z takiej oferty, nierzadko konieczna jest pewna elastyczność, bo zdarza się, iż podróż zaczyna się już następnego dnia lub w ciągu najbliższych kilku dni. Dlatego też niektórzy biorą urlop w określonym czasie, bez konkretnych wymagań, a w tym okresie wertują liczne oferty biur podróży w poszukiwaniu czegoś interesującego. Niemniej w trakcie dokonywania rezerwacji warto kierować się nie tylko kosztami. choćby jeżeli poleca ją znana w sieci osoba, nie zapomnij o dokładnej weryfikacji. - Aktualnie posty z last minute wyglądają jak Lidl i Biedronka, które prześcigają się w tym, kto taniej sprzeda pączka - ostrzega założyciel profilu @dalekojeszczetravel w opublikowanym niedawno filmie.
W sieci można bowiem natrafić na wiele niesprawdzonych ofert, których jedyną zaletą jest niska cena, w dodatku nieobejmująca wszystkich udogodnień. Dlatego zanim kupisz wakacyjną ofertę, sprawdź, czy znajdziesz w niej bagaż rejestrowany, transfer z lotniska i formę wyżywienia, która cię interesuje. A przede wszystkim w pierwszej kolejności zweryfikuj oceny obiektu, do którego się wybierasz. - Sprawdzajcie opinie z ostatniego roku, czytajcie umowy, nie podejmujcie decyzji na podstawie ceny, a unikniecie rozczarowania. Lepiej poświęcić pięć minut na weryfikację, żeby zaoszczędzić siedem dni w g*****e - przestrzega specjalista.
Tak wygląda dobry last minute. Co zrobić, jeżeli na miejscu okaże się inaczej?
Oprócz tego warto pamiętać o jeszcze jednej rzeczy, która dobrze definiuje udany zakup oferty last minute. - Dobry last to nie jest najtańszy wylot z byle jakim hotelem. Dobry last jest wtedy, kiedy np. cena bardzo dobrego hotelu z 4200 zł za osobę spadnie na 2400 zł, a nie jak syf za 2700 zł spadnie na 1499 zł - wyjaśnił twórca. Dodał też, iż najlepszą opcją jest wybranie się do biura podróży.
jeżeli mimo wszystko skusiła cię cena, a po przyjeździe na miejscu okazało się, iż w rzeczywistości hotel nijak ma się do tego, co prezentowały zdjęcia, pamiętaj o porządnej dokumentacji wszelkich odstępstw. - Rób jak najwięcej zdjęć, weryfikuj opis hotelu z oferty do takiego, jaki jest naprawdę, i zgłoś swojemu rezydentowi. To jest bardzo ważne. I po powrocie napisz reklamację - doradził ekspert. Szukasz ofert last minute? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.