Polacy uwielbiają ten kraj. Bez wzajemności. "Potrafią targować się o każdego dolara"

gazeta.pl 1 godzina temu
Egipt od lat pozostaje jednym z najchętniej wybieranych kierunków wakacyjnych przez Polaków. Doceniają tam nie tylko piękne krajobrazy i słoneczną pogodę, ale także gościnność mieszkańców. Zastanawialiście się jednak kiedyś, co Egipcjanie myślą o turystach? Tym razem nie mamy powodów do dumy.
Korespondentka grupy informacyjnej Turprom postanowiła sprawdzić, jakie narodowości bywają szczególnie uciążliwe dla Egipcjan. W tym celu przeprowadziła ankietę wśród mieszkańców Hurghady, m.in. kelnerów, taksówkarzy i sprzedawców pamiątek. Którzy turyści najbardziej dali im się we znaki?

REKLAMA







Zobacz wideo Brzmisz jak Polak | Co to ma znaczyć



Co Egipcjanie myślą o turystach? Polacy w niechlubnym rankingu
Na czele zestawienia znaleźli się... Polacy. Co ciekawe, wcale nie z powodu agresywnego czy niewłaściwego zachowania. Jak wynika z opinii ankietowanych, nasi rodacy zostali wskazani głównie ze względu na skąpstwo i niechęć do zostawiania napiwków. - Potrafią targować się o każdego dolara - powiedział jeden z kelnerów.


Drugie miejsce zajęli turyści z Niemiec, których uznano za wyjątkowo wymagających. Zdaniem mieszkańców często doszukują się niedociągnięć i mają skłonność do narzekania. Na trzecim stopniu podium uplasowali się Brytyjczycy, kojarzeni przede wszystkim z hałaśliwym zachowaniem i nadużywaniem alkoholu. - Często się upijają i zachowują nieodpowiednio, przeszkadzając innym turystom - wyjaśnił jeden z taksówkarzy. W dalszej części rankingu znaleźli się turyści z Rosji oraz z państw arabskich.
Turysta turyście nierówny. Pamiętaj o kilku kwestiach
Z innego artykułu serwisu wynika, iż choć kraj faraonów słynie z gościnności, to podejście do turystów różni się w zależności od ich zachowania. Lokalni mieszkańcy, przewodnicy i pracownicy branży turystycznej podkreślają, iż prawdziwy szacunek zyskują turyści, którzy są uprzejmi, respektują lokalne zwyczaje i zachowują spokój w kontaktach z innymi.
Osoby, które podnoszą głos, lekceważą tradycje lub traktują obsługę z wyższością, częściej spotykają się jedynie z grzeczną, ale zdystansowaną obsługą. W oczach Egipcjan nie liczy się ani paszport, ani grubość portfela, ale sposób komunikacji i gotowość do zrozumienia kultury gospodarzy.



Aby nie trafić do grona "nielubianych" urlopowiczów, warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Egipcjanie zwracają uwagę na umiarkowanie w spożywaniu alkoholu, a także doceniają drobne napiwki, które są istotną częścią zarobków obsługi. najważniejsze znaczenie ma również życzliwość w codziennych kontaktach i rozsądne podejście do targowania się, bez przesadnej agresji czy prób zbijania ceny do absurdalnego poziomu. Zostawiasz napiwki podczas wakacji? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału