Pojawią się na ulicach Zakopanego. Już nie turyści z Bliskiego Wschodu, ale zaskoczenie
Zdjęcie: Krupówki
Górale już powoli zacierają ręce, bowiem zbliżający się okres świąteczny, co roku oznacza dla nich duży zarobek. Ceny za noclegi wówczas mocno rosną w górę, a chętnych do ich rezerwacji nie brakuje. I choć jeszcze niedawno Zakopane zalewali turyści z Bliskiego Wschodu, tak już niebawem przybędą tam nowi z innej części świata. Ich obecność może niejednego zaskoczyć.