Podsumowała, ile zapłaciła za studniówkę w 2013 roku. "Teraz to jakiś żart"

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl


TikTokerka podsumowała, ile zapłaciła za studniówkę w 2013 roku i zapytała odbiorców, z jakimi kosztami borykają się obecnie. "Moja córka ma studniówkę w lutym. Koszt imprezy z osobą towarzyszącą to 800 zł, sukienka 450 zł, makijaż 200 zł, fryzjer 100-150 zł, paznokci nie robi, ale nie ma jeszcze butów, a to pewnie też z 150 zł" - wymienia matka maturzystki.Obecnie w modzie są studniówki organizowane z dużym przepychem. Bardzo często wynajmuje się sale w eleganckich lokalach, podaje wykwintne potrawy, opłaca profesjonalnych DJ-ów, fotografów, kamerzystów. W dobie inflacji koszt takiej zabawy jest jednak bardzo wysoki. TikTokerka prowadząca profil @tylko_dlaprzyjemnosci, nagrała filmik, w którym stwierdziła, iż "ceny studniówek to jakiś żart".
REKLAMA


Studniówki są coraz droższeDziewczyna wyjaśniła, iż miała studniówkę w 2013 roku i podsumowała, ile zapłaciła za konkretne rzeczy. - jeżeli chodzi o makijaż, to makijażystek było wtedy w mojej małej miejscowości, jak na lekarstwo, więc malowała mnie ciocia. Do fryzjera poszła do mojej sąsiadki. Wydałam 50 zł. Sukienka była z tej droższej półki i, uwaga, kosztowała mnie 180 zł - wymieniała. W rodzinnym mieście tiktokerki studniówkę wyprawiano na szkolnej dali gimnastycznej. Cena za parę wynosiła 400 zł. W opinii dziewczyny aktualne ceny są horrendalne. Dodała, iż w jednej galerii handlowej widziała choćby młodzież zbierającą na własną studniówkę, a ten widok wcale jej nie zaskoczył. "Koszt imprezy z osobą towarzyszącą to 800 zł"Pod nagraniem nawiązała się żywa dyskusja między internautami. Maturzyści i ich rodzice wymieniali, z jakimi dokładnie kosztami wiąże się zabawa. "Ja w tamtym roku płaciłam za samą imprezę 1050 zł", "Jako maturzystka przyznam, iż studniówka z osobą towarzyszącą kosztuje teraz 800 zł. Sukienki dziewczyny kupowały po 500-800 zł, paznokcie to 200 zł, makijaż to 200 zł, a włosy 150 zł. A gdzie buty czy torebka? Nie widzi mi sie wydawać 2000 zł", "Ja żałuję, iż poszłam na studniówkę. 200 zł sukienka, 800 zł za dwie osoby, 150 zł paznokcie, 50 zł fotograf (były brzydkie zdjęcia, chciałam dopłacić, żeby był lepszy fotograf)", "Moja córka ma studniówkę w lutym. Koszt imprezy z osobą towarzyszącą to 800 zł, sukienka 450 zł, makijaż 200 zł, fryzjer 100-150 zł, paznokci nie robi, ale nie ma jeszcze butów, a to pewnie też z 150 zł. Na jedną noc" - pisali.


Zobacz wideo


Sekundy od tragedii. Auto pędziło wprost na dziecko


"Da się to wszystko obejść budżetowo"Niektórzy twierdzili jednak, iż choćby w obecnych czasach można jednak zaoszczędzić na niektórych usługach. "Da się to wszystko obejść budżetowo, wcale nie trzeba iść do fryzjera i makijażystki, a na paznokcie dziewczyny i tak zwykle chodzą co miesiąc, więc nie wliczałabym w koszta", "A kupiłam sukienkę w lumpie za jakieś 5 zł, makijaż i paznokcie zrobi mi siostra, z włosami nic nie robię. Buty kupiłam na przecenie to 150 zł i drugie za jakieś 300 zł. Za samą studniówkę płaciłam 600 zł, jak bym kogoś zabierała, to jeszcze 200 zł musiałabym dopłacić. No i jeszcze podwiązka 12 zł" - czytamy w komentarzach.A gdzie ile Ty lub Twoje dziecko płacicie teraz za studniówkę? A może masz jakieś inne przemyślenia na temat balu? Napisz w komentarzu lub na [email protected]. Wasze historie są dla mnie ważne. Gwarantuję anonimowość.
Idź do oryginalnego materiału