(pod)Miejskie historie. Szlakiem Stefana Żeromskiego cz.3

starachowicki.eu 1 dzień temu
Zaskakujący Stefan Żeromski. Im głębiej w jego życiorys wchodzimy, tym więcej zaskoczeń - jedno jest pewne, bawić to on się potrafił. Przykłady? Wysłaliśmy aptekarza po prowianty, tj. wódeczkę z kroplami pomarańczowymi, chleb, masło, wędliny, delikatesy - damy usiadły i oddały się zadumie (...) Zaczęto je zabawiać, Byłem zły jak mandryl, gdyż nabierające humory damy poczęły podczas miłosnych wynurzeń (...) wydawać piski, jakie wydaje tylko kocia krtań w marcu (...) Damy piły jak gąbki, jadły bez miłosierdzia i potęgowały tony swego głosu. Gdy ukazało się dno flaszy, rozebrano damy do koszulek (...) tańczą kontredansa zanosząc się od śmiechu. Wreszcie opadają na posłanie i kojarzą się wśród chichotu ten z tą, to znowu z drugą (...) Za chwilę sam dołączyłem do tej kupy (...) ludzi.

Oto prawdziwie erotyczna narracja, którą z jakiś - nie do końca zrozumiałych powodów - pomija się zupełnie w szkole. O ileż przyjemniej czytałoby się powieści Żeromskiego, gdyby mieć świadomość, iż nie był doskonały. Ba, iż do tej doskonałości było zdecydowanie daleko.

Wracając jednak tematu miłosnych uniesień, t
Idź do oryginalnego materiału