Po latach weszli do zamkniętego zoo. Do sieci trafiło nagranie
Zdjęcie: Goryle nizinne (zdj. ilustracyjne)
Trzy lata po zamknięciu Bristol Zoo dla odwiedzających, w mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, które wywołały burzę. Miejscy odkrywcy, znani z eksploracji opuszczonych miejsc, opublikowali wideo, na którym widać osiem goryli przebywających na opuszczonym wybiegu. Jeden z nich, stukając w szybę, miał, zdaniem autora nagrania, wyglądać na "nieszczęśliwego". Nagranie wywołało lawinę komentarzy i oskarżeń, zarówno wobec zoo, jak i samych odkrywców.