"Zastanawiacie się czasem nad tym, co może przynieść przyszłość? Ja często to robiłam, ale i tak nie przewidziałam, czym mnie życie poczęstuje. Jestem mężatką z dwudziestoletnim stażem, wydawałoby się, w szczęśliwym związku, tymczasem po latach dowiedziałam się, iż mój mąż nie grzeszył wiernością. Co więcej, efekt jego pozamałżeńskiej miłości zapukał niedawno do naszych drzwi" – pisze w swoim liście pani Hanna.