Masz wrażenie, iż twarz wygląda na zmęczoną, choćby po solidnych ośmiu godzinach snu? Opadające powieki, worki pod oczami, ciężkie spojrzenie... Znasz to? jeżeli tak, to może czas przyjrzeć się zabiegowi, który potrafi zdziałać cuda – plastyka powiek, czyli inaczej blefaroplastyka. To nie tylko sposób na „odświeżenie” spojrzenia, ale i na odzyskanie lekkości twarzy bez grama makijażu. Brzmi dobrze? No to zobaczmy, czy to coś dla Ciebie.
Jakie są wskazania do blefaroplastyki?
Zanim podejmiesz decyzję, warto wiedzieć, dla kogo adekwatnie przeznaczony jest ten zabieg. I nie, to nie tylko kwestia estetyki.
Plastyka powiek może być rozwiązaniem, jeśli:
- skóra na górnych powiekach opada tak, iż ogranicza pole widzenia,
- masz wrażenie ciągłego zmęczenia, mimo iż jesteś wypoczęta,
- pod oczami tworzą się wyraźne worki lub fałdy skórne,
- makijaż oczu zaczyna „znikać” pod fałdką skóry – tusz się rozmazuje, cienie nie trzymają.
Choć blefaroplastyka najczęściej kojarzy się z kobietami po 40. roku życia, coraz częściej decydują się na nią także osoby młodsze – zwłaszcza gdy problem opadających powiek jest dziedziczny. A jak wiadomo – genów nie przeskoczysz, ale chirurgię plastyczną... już tak.
Czy zabieg jest bolesny?
Pytanie, które słyszy każdy lekarz przed zabiegiem – „Czy to boli?”. Uspokajam: zabieg przeprowadzany jest w znieczuleniu miejscowym, więc bólu nie odczujesz. Wiadomo, każdy ma inny próg wrażliwości, ale najczęściej pacjenci mówią, iż „czuły tylko dotyk, jakby ktoś coś majstrował, ale bez bólu”.
Co ważne, sam zabieg trwa około godziny. Bez naciągania – dosłownie i w przenośni. A potem? No właśnie...
Czas gojenia i efekty końcowe
Nie oszukujmy się – to nie jest „zabieg lunchowy”, po którym wracasz od razu do biura. Przez pierwsze dni może pojawić się opuchlizna i siniaki, zwłaszcza jeżeli Twoja skóra ma tendencję do zatrzymywania wody. Ale spokojnie – po około 7–10 dniach wszystko zaczyna wracać do normy.
Szwy zdejmowane są zwykle po tygodniu, a pełne efekty widać po mniej więcej miesiącu – gdy skóra się zagoi, a opuchlizna całkiem zniknie. Co wtedy zobaczysz w lustrze? Otwarty, promienny wzrok i twarz, która nagle wygląda... o kilka lat młodziej. Serio!
Dla kogo ten zabieg będzie najlepszy?
To pytanie, które warto sobie zadać na samym początku. Bo choć plastyka powiek to jeden z najczęściej wykonywanych zabiegów chirurgii estetycznej, to nie każda z nas będzie jego idealną kandydatką.
Zabieg sprawdzi się świetnie, jeśli:
- chcesz wyglądać bardziej świeżo i „doświetlić” spojrzenie,
- czujesz, iż Twoje powieki naprawdę zaczynają przeszkadzać Ci w codziennym życiu,
- boisz się skalpela, ale szukasz rozwiązania, które naprawdę działa na długo,
- szukasz efektu naturalnego, a nie drastycznej zmiany.
Nie poleca się go jednak kobietom w ciąży, karmiącym, z problemami krzepnięcia krwi czy aktywnymi stanami zapalnymi w okolicy oczu. Ale o tym i tak zawsze decyduje lekarz po konsultacji.
Plastyka powiek to coś więcej niż zabieg estetyczny – to sposób na odzyskanie lekkości spojrzenia i komfortu w codziennym życiu. A jeżeli marzysz o tym, by Twoje oczy mówiły „jestem wypoczęta, czuję się świetnie!”, choćby jeżeli noc była krótka – warto rozważyć tę opcję.
Zrób pierwszy krok – sprawdź ofertę sprawdzonej kliniki, np. Eurokliniki, i umów się na konsultację. Twoje spojrzenie zasługuje na nową energię!
