**Dziennik, 15 maja** Chciałam sprawić miłą niespodziankę mojemu mężowi. Wpadłam na pomysł, by pójść do jego
biura i przynieść mu obiad. Gdy stanęłam pod drzwiami, usłyszałam rozmowę, która wywróciła mój świat do góry nogami. Mam dwadzieścia dziewięć lat. Chyba jestem największą naiwniaczką pod słońcem, bo do tej pory wierzyłam, iż w moim małżeństwie wszystko gra. […]