Pierwszy "uszytek"!

messsinspirations.blogspot.com 6 lat temu


Tak jak obiecałam, w całej swojej lisiej okazałości, przedstawiam Wam uszytek numer jeden. Tworząc tę pierwszą (!!!) w swoim życiu sukienkę popełniłam co prawda kilka podstawowych błędów, uroniłam kilka łez prawdziwej rozpaczy przy wykańczaniu dekoltu, gdy wydawało się, iż nieodwracalnie zepsułam "dzieło mojego życia", ale też skakałam ze szczęście, gdy jednak efekt finalny okazał się lepszy niż zamierzony. Lisia sukienka, pomimo swoich niedoskonałości, od razu stała się moją ulubienicą. Jest prosta, a jednak niezwykła; nieskomplikowana, a jednocześnie niebanalna. Jest po prostu taka, jak Kasie lubią najbardziej :)




Idź do oryginalnego materiału