Pierwsze śliwki na rynku i pierwsza afera. Padają poważne zarzuty
Zdjęcie: Importowane śliwki nie zawsze spełniają standardy jakościowe.
Tegoroczne lato obfituje nie tylko w owoce, ale też w owocowe afery. Konsumentom ciśnienie podnoszą głównie ich ceny, często horrendalnie wysokie, natomiast producenci denerwują się, sprawdzając kraj ich pochodzenia. Jak się okazuje, wiele owoców trafia do sklepów i na targowiska nie z polskich, ale z zagranicznych upraw. Jeden z nich przesłał do redakcji portalu sad24.pl zdjęcia importowanych śliwek. Zwrócił uwagę na ich jakość.