Pieczony gulasz wieprzowy

kardamonowy.pl 10 miesięcy temu

Tak, pieczony, nie gotowany. I to już któryś z kolei gulasz, który zrobiłam właśnie w ten konkretny sposób. Na początku robiłam go z ciekawości, potem z wygody, a czasem dlatego, iż nie miałam wolnego palnika, na którym mogłabym go ugotować.
W sieci zawrzało. Parę dni temu wrzuciłam na jedną z grup kulinarnych przepis na coleslawa z ananasem. W opisie była informacja, iż zjadłam go z pieczonym gulaszem. I się zaczęło. Że chyba mam coś z głową, iż przecież gulasz się gotuje, iż mam problemy z inteligencją i inne tego typu inwektywy. A, i oczywiście, iż jestem beznadziejną kucharką i ogólnie powinnam się wstydzić. Nie wdawałam się z dyskusje, nie widziałam sensu, mniej więcej wiedziałam z jakimi ludźmi mam do czynienia. Jedna pani prosiła o przepis na pieczony gulasz, więc jej odpisałam. A wisienką na torcie był komentarz dotyczący nazwy coleslaw – „Co za głupia nazwa”. W tym momencie wiedziałam już wszystko :). Parę osób ode mnie dziwi się, iż nie wdaję się z trollami w dyskusje. Nie widzę potrzeby, szkoda mi czasu. Konstruktywną krytykę biorę na klatę, o ile ktoś mi zwróci na coś uwagę, dyskutuję. Tutaj zupełnie nie widziałam sensu. I w sumie miotałam się przed dodaniem dzisiejszego posta, nie miałam ochoty na kolejne epitety. A potem pomyślałam, iż ja do diaska naprawdę upiekłam ten gulasz, iż on wyszedł pyszny i iż warto by było go mieć na blogu. Mięso wyszło kruche, sos taki jak trzeba. Do tego podałam tłuczone ziemniaki i coleslawa z ananasem. Tak, z tą surówką, która ma taką głupią nazwę… Ludzie…
Łapcie więc przepis na pieczony gulasz wieprzowy.
Specjalnie nie kombinowałam z przepisem, chciałam żeby ilość składników była minimalna. Mamy więc tutaj tylko mięso, podstawowe przyprawy, cebulę, czosnek i wodę. Przesmażenie wszystkiego i pieczenie w piekarniku zrobiło resztę roboty.
To było naprawdę klasycznie pyszne.


Składniki:
500 g łopatki wieprzowej
1 większa cebula
2 ząbki czosnku
500 ml wody lub bulionu warzywnego
1 łyżeczka mielonej słodkiej papryki
1 duży liść laurowy
2 ziarna ziela angielskiego
1 czubata łyżka mąki pszennej
sól
pieprz
olej rzepakowy, smalec lub masło klarowane do smażenia

Wieprzowinę kroimy w grubą kostkę, doprawiamy papryką, solą, pieprzem, dokładnie mieszamy i odstawiamy na minimum godzinę.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni.
Mięso obsmażamy na tłuszczu na patelni – partiami (chodzi o to, żeby się porządnie usmażyło. o ile wrzucimy na patelnię wszystko na raz, po chwili wszystko zacznie się gotować, nie smażyć). Mięso ściągamy z patelni i wkładamy do naczynia żaroodpornego. Na tej samej patelni, na której smażyło się mięso, smażymy pokrojoną w kostkę cebulę aż do lekkiego zrumienienia, następnie dodajemy rozdrobniony czosnek, smażymy niecałą minutę na wolnym ogniu.
Cebulę zalewamy wodą, mieszamy wszystko, ściągając z dna patelni wszystkie dobroci i to wszystko wlewamy do mięsa. Dokładamy do tego ziele angielskie i liść laurowy.
Naczynie przykrywamy pokrywką, mięso pieczemy około godziny, aż zacznie się lekko rozpadać. o ile wyparowała za duża ilość wody, można ją nieco uzupełnić.
Po upieczeniu, sos odlewamy do małego garnka. Mąkę mieszamy w kubku z niewielką ilością zimnej wody. Dolewamy do tego trochę gorącego sosu, mieszamy i to wszystko wlewamy z powrotem do garnka z sosem (najlepiej przez małe sitko), mieszamy. o ile sos wyszedł za rzadki, można go zredukować poprzez gotowanie bez pokrywki. o ile za gęsty, można dodać odrobinę wody. Na koniec doprawiamy go solą i pieprzem i łączymy z mięsem.

Podobne przepisy:
Gulasz wołowy z papryką
Bogracz
Gulasz wieprzowy z cynamonem
Gulasz wołowy z Guinnessem
Gulasz z indyka z papryką
Gulasz wieprzowy z papryką i ogórkiem kiszonym
Gulasz węgierski
Gulasz wieprzowy z cydrem

Idź do oryginalnego materiału