Pić czy nie pić? Zalewa z kiszonek kontra marynata z ryb i grzybów. Eksperci wydali werdykt

kobieta.gazeta.pl 1 miesiąc temu
Sezon na przetwory trwa w najlepsze. Polacy chętnie marynują ryby, grzyby i ogórki w occie lub zalewie kiszonej. Ale czy po ich skonsumowaniu można też wypić wodę ze słoika? Eksperci skomentowali jasno.
Przetwory zajmują ważne miejsce w polskiej kuchni. To zdecydowanie jedne z ulubionych polskich przekąsek. Zwykle, gdy słoik się kończy, wylewamy resztki zalewy. Tymczasem coraz więcej osób chętnie sięga po wodę z kiszonek, aby poprawić swoje zdrowie. Czy takie postępowanie jest słuszne, a co ważniejsze - bezpieczne? Pamiętaj, aby przed podjęciem jakichkolwiek działań związanych z dietą, zawsze zasięgnąć porady lekarza lub dietetyka.


REKLAMA


Zobacz wideo Kasia Zillmann wspomina medal z Tokio 2021. "Kamień z serca"


Co daje picie wody po ogórkach kiszonych? Istnieją pewne ograniczenia
Kiszonki to część naszej tradycji kulinarnej. Coraz więcej osób docenia również korzyści płynące z picia sfermentowanej zalewy, co zrobiło się swego rodzaju trendem w sieci. Nic dziwnego, skoro jak czytamy na łamach zdrowie.gazeta.pl, stanowi nieocenione bogactwo kwasu mlekowego, witamin C, K, E, A oraz B, a także minerałów jak: magnez, potas i fosfor. Wspiera więc pracę jelit, odporność i nawadnia organizm. Zgodnie z zaleceniami regularne picie 100-150 ml dziennie może nie tylko poprawić trawienie, kondycję skóry i włosów, ale także przyspieszyć odchudzanie.


Jednak dietetyk kliniczny dr Michał Wrzosek w jednym ze swoich filmów na Instagramie przypomina, iż napój ten zawiera też sporą dawkę soli. W ograniczonych ilościach powinny więc sięgać po niego osoby z nadciśnieniem, chorobami serca oraz nerek. Aby w pełni czerpać korzyści zdrowotne płynące z popijania wody z kiszonek, najważniejszy jest jak to ze wszystkim w życiu bywa - umiar.


Czy można pić zalewę octową? Lepiej nie wpadać na tego typu pomysły
Przy okazji sfermentowanej wody, warto również zwrócić uwagę na zalewę octową po grzybach bądź rybach, której mamy w zwyczaju pozbywać się, po zjedzeniu zawartości słoika. W przeciwieństwie do soku z ogórków kiszonych, zalewy np. po śledziach nie powinno się pić. Powód? Zawiera duże ilości soli i związków rybnych, które mogą znacznie obciążyć żołądek i wywołać niepożądane dolegliwości ze strony układu trawiennego.
Podobnie z zawartością pozostałą po marynowanych grzybach, która obfituje w wiele przypraw i charakteryzuje się dużą kwasowością. - Zalewa na bazie octu spirytusowego lub octu jabłkowego została stworzona, aby przedłużyć przydatność żywności i umożliwić korzystanie z letnich zbiorów w zimie - wytłumaczyła w rozmowie z Medonetem dietetyk kliniczny Zuzanna Wieła.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału