W sobotę w Watykanie papież Franciszek przewodniczył uroczystej ceremonii w Bazylice Świętego Piotra, podczas której mianował 21 nowych kardynałów, nazywanych „książętami Kościoła”. Otrzymali oni najwyższą godność w Kościele katolickim zaraz po papieżu. W gronie nowo mianowanych znalazł się arcybiskup Toronto Francis Leo.
Arcybiskup Leo, pochodzący z Montrealu, odebrał od papieża czerwoną czapkę – zucchetto – i oficjalnie dołączył do Kolegium Kardynałów, złożonego wyłącznie z mężczyzn. Znany z cichej natury, Leo ma głębokie korzenie w życiu parafialnym. Opowiada się przeciw antykoncepcji i święceniom kobiet, co dla niektórych jest wyrazem jego pokory i duchowości, ale dla innych dowodem na konserwatyzm oderwany od współczesnych realiów.
Sam Leo przyznał, iż nominacja na kardynała była dla niego zaskoczeniem. W rozmowie z reporterką CBC Megan Williams powiedział:
– Byłem zdumiony… moja głowa wciąż się kręci. Papież Franciszek wybiera kardynałów z peryferii, a nie tylko z dużych miast, jak Toronto. To była niespodzianka.
Syn włoskich imigrantów, którzy przybyli do Montrealu w latach 50-tych. Leo dorastał w trudnych warunkach, a życie parafialne stanowiło centrum jego dzieciństwa i młodości.
– Kościół był dla mnie drugim domem, gdzie znajdowałem przyjaciół i wsparcie duchowe – wspomina.
Leo już jako nastolatek poczuł powołanie do kapłaństwa, co doprowadziło go do święceń i pracy w parafiach Montrealu. Później, po okresie służby dyplomatycznej w Watykanie nauczał teologię, koncentrując się na mariologii, czyli badaniu roli Maryi w chrześcijaństwie.
– Maryja jest wzorem, zwłaszcza dla kobiet. Silna, wierna, troskliwa – to ideał, który każdy może naśladować – mówił Leo.
Chociaż Leo zgadza się, iż kobiety powinny odgrywać większą rolę w Kościele, zdecydowanie sprzeciwia się ich święceniom.
– Chrystus nie wybrał kobiet na apostołów. To nie kwestia wyższości, ale komplementarności – tłumaczył.
Mając 53 lata Leo jest najmłodszym z pięciu kanadyjskich kardynałów i jednym z dwóch, którzy za kilka lat będą mogli uczestniczyć w konklawe wybierającym papieża.
Papież Franciszek mianował dotychczas niemal 60% członków Kolegium Kardynalskiego, dążąc do większej różnorodności geograficznej, choć przez cały czas większość stanowią Europejczycy. Nowi kardynałowie mają być blisko wiernych i reprezentować duszpasterskie podejście papieża.
Jednak w Toronto, gdzie Leo jest arcybiskupem, jego poglądy wzbudzają kontrowersje. Jego styczniowy list pasterski, w którym krytykuje antykoncepcję, został odebrany przez niektórych jako zbyt konserwatywny i odległy od realnych problemów wiernych. Największa krytyka spadła na nowego kardynała ze strony organizacji LGBT. Frank Testin z organizacji Dignity Canada, działającej na rzecz katolików 2SLGBTQ+, skrytykował Leo za brak otwartości na dialog oraz ignorowanie potrzeb tej społeczności.
W październiku 2023 roku papież Franciszek zezwolił księżom na błogosławienie związków jednopłciowych, podkreślając jednak, iż nie są one równoznaczne z sakramentalnym małżeństwem. Leo przyznał, iż w Toronto nie zgłoszono jeszcze takich próśb, ale jest otwarty na ich rozważenie w zgodzie z papieskimi wytycznymi.
Na podst. CBC