Panama City – co warto zobaczyć w stolicy Panamy

szalonewalizki.pl 3 miesięcy temu

Czy w Panama City warto spędzić kilka dni?

Panama City jest miastem, na które zdecydowanie warto zaplanować więcej czasu. gwałtownie przekonaliśmy się, iż to jedna z piękniejszych stolic Ameryki Środkowej jakie mieliśmy okazję odwiedzać. Panama jako kraj jest rajem podatkowym, a serce tego raju mieści się właśnie tu, w nowoczesnym centrum finansowym znajdującym się nad Zatoką Panamską.

Oczywiście najbardziej rozpoznawalny jest Kanał Panamski, który ma swoich fanów jak i osoby, które traktują go z najwyższą obojętnością. My uwielbiamy wszystko co z wodą związane, więc nie ukrywamy, iż na nas zrobił wrażenie. Tym bardziej, iż jest to jedna z najtrudniejszych na świecie inwestycji wodnych na przestrzeni dziejów.

Panama City ma też przepiękny bulwar nad Zatoką Panamską oraz naprawdę urocze Stare Miasto – znane jako Casco Viejo, które zachwyca architekturą z czasów konkwistadorów. Można tu miło spędzić czas, coś zjeść i zostać na jednym z rooftopów, by podziwiać zachód słońca.

Mapa ciekawych miejsc w Panama City

Krótka historia miasta Panama

W miejscu obecnej stolicy Panamy istniała niegdyś rybacka wioska indiańska o tej samej nazwie – Panama, co znaczyło „wiele ryb”. W 1519 siedzibę hiszpańskiej administracji i władzy kościelnej założył gubernator Pedro Arias Vavila. Piraci wielokrotnie próbowali je napadać, aż w 1671 udało się to Walijczykowi Henry’emu Morganowi, który dowodząc eskadrą 28 statków i 1800 ludzi najechał i splądrował miasto. Ta część stolicy nazywana jest dziś Starą Panamą i to jest właśnie Casco Viejo.

W 1674 roku, w sąsiedztwie pierwszego miasta kolejny gubernator – Alonso Mercado y Villacorty założył Nową Panamę. Przez kolejne wieki miasto niestety podupadało, aż do czasu budowy Kanału Panamskiego w 1914 roku. Dziś stolica Panamy daje aż 55 % rocznego PKB, właśnie dzięki Kanałowi i związanymi z żeglugą usługami. Panama jest uważana za najważniejsze centrum rozliczeń finansowych Ameryki Łacińskiej. Aglomerację w 2024 roku zamieszkiwało ponad 2 miliony ludzi.

Panama City co zobaczyć

Ciekawe miejsca w stolicy Panamy

Wydaje nam się, iż poznawanie stolicy Panamy warto zacząć od najstarszej części miasta, tej najechanej i plądrowanej przez pirata Henry’ego Morgana, ponieważ tam znajdują się najciekawsze i najcenniejsze zabytki Panamy. A także najpiękniejsze kamienice.

Casco Viejo w Panama City

Zacznijmy od tego, iż w 1999 roku Stara Panama, czyli Casco Viejo została wpisana na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Ta część miasta została w dużej części odrestaurowana i dlatego jest świetnym miejscem na spacery, szczególnie po południu i przed zachodem słońca. Chociaż o poranku jest tu zdecydowanie mniej ludzi.

Katedra Santa Maria la Antigua

Nie da się jej nie zauważyć. Znajduje się w sercu Casco Viejo, przy samym rynku. Dziś to bazylika metropolitalna. Jej budowa rozpoczęła się w 1688 rok, 108 lat przed poświęceniem, które miało miejsce w 1796 roku.

Sam rynek i jego okolice to urocze i jedno z popularniejszych miejsc Starej Panamy, ale mimo tłumów, jakie można tu spotkać warto pochodzić po tej okolicy.

Zresztą, jeżeli jesteśmy przy kościołach to warte uwagi są też barokowe – La Merced z 1680 roku, Santa Ana z 1775 roku. Co ciekawe, w tej części miasta spotkaliśmy też kilka budynków, które pełniły niegdyś funkcję kościołów, a dziś ich mury są wykorzystywane chociażby jako naturalne galerie lub sale koncertowe pod gołym niebem.

Poszukajcie ich, bo są naprawdę interesujące i robią wrażenie.

Domy w stylu plateresco

Ogólnie zabudowa Casco Viejo robi wrażenie, ponieważ głównie tutaj można spotkać kolonialne domy z czasów panowania hiszpańskiego. Wśród nich także domy w stylu plateresco charakterystycznym dla architektury wczesnego renesansu w Hiszpanii. Wyróżniał się on bardzo bogatą dekoracją płaszczyzn oraz nagromadzeniem zawiłych ornamentów, stosowanych także przez złotników ( czyli plateros).

Paseo de las Bóvedas

Na samym końcu Starej Panamy znajduje się pasaż wychodzący w morze, na którym można wypocząć delektując się morską bryzą Pacyfiku.

Tutaj znajduje się pomnik francuskich budowniczych kanału, którzy rozpoczęli prace nad nim, zanim budowę kanału dokończyli Amerykanie. Przy wejściu na pasaż oraz na samym pasażu polecamy odwiedzić niewielkie kramy Indian Kuna. To pierwotni mieszkańcy Panamy, których autonomiczne terytoria Kuna Yala znajdują się na karaibskim wybrzeżu Panamy. Tworzą m.in. tzw. mola, czyli manualnie haftowane tkaniny, które zszywane razem tworzą strój kobiet. Często wykorzystują na nich motywy roślin, zwierząt morskich, ale też symetryczne wzory. Co interesujące każda z tkanin jest niepowtarzalna i nie spotkacie dwóch identycznych.

W Starej Panamie znajduje się Muzeum Mola, które warto odwiedzić, żeby zapoznać się ze sztuką Indian Kuna.

Calle de Los Sombreros – ulica kapeluszy Panama w mieście Panama

Przy wyjściu z pasażu znajduje się calle 1a Oeste, która tutaj nazywana jest również ulicą Kapeluszy. A to za sprawą pięknych, różnobarwnych kapeluszy panama, które są rozwieszone wzdłuż ulicy w jej środkowej części.

To naszym zdaniem świetne miejsce na pamiątkowe zdjęcie z Casco Viejo w Panamie.

Swoją drogą to właśnie w Starej Panamie możecie kupić oryginalne kapelusze panama, w rozsądnej cenie (40-50 dolarów/ 1 szt.). Na pewno traficie na sklepy z kapeluszami podczas spacerów.

Cafe Coca Cola jedyna taka na świecie kawiarnia

Warta odwiedzenia jest najstarsza w mieście kawiarnia, która została otwarta w 1875 roku. Jako jedyna na świecie może używać nazwy słynnego amerykańskiego koncernu. A to dlatego, iż w tamtych czasach nie obowiązywało prawo autorskie.

Miejsce to odwiedzali m.in. Fidel Castro, Che Guevara, Evita Peron, Julio Iglesiasa czy Daniel Craig podczas kręcenia zdjęć do kolejnego odcinka o agencie 007. A także Pierce Brosnan podczas realizacji zdjęć do „Krawca z Panamy”.

Café Coca-Cola została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Nam nie udało się wejść do środka ponieważ trafiliśmy na niewielki remont. Słyszeliśmy jednak od miejscowych dużo dobrego o jedzeniu i przystępnych cenach dlatego polecamy.

Rooftop na Casco Viejo w Panama City

Dzień warto zakończyć na jednym z rooftopów. My odwiedziliśmy Blue Moon Taphouse Casco Viejo. Wiadomo, iż z takim widokiem ceny bywają choćby o połowę wyższe, ale możliwość podziwiania panoramy miasta o zachodzie słońca zasługuje na odpowiednią oprawę.

Zresztą fajne knajpki z rooftopem znajdziecie przy Avenida A w sąsiedztwie odwiedzonej przez nas restauracji.

Malecon de Panama

Jest to deptak wzdłuż Zatoki Panamskiej, który ciągnie się od dzielnicy finansowej, aż do Casco Viejo. To adekwatnie ciąg pieszo-rowerowy, gdzie o poranku spotykaliśmy zarówno biegających jak i jeżdżących rowerami.

Z powodu atrakcyjności, wyjątkowo bezpieczne o każdej porze dnia i nocy. W pełni monitorowane, z patrolami policji, na każdym kroku, ale też, tutaj pierwszy raz spotkaliśmy się z automatami, w których można połączyć się z policją i zgłosić problem lub zagrożenie.

Przy deptaku trafiliśmy na kilka pomników związanych z historią Panamy, ale też na wielki napis „PANAMA”, przy którym nie tylko turyści, ale i miejscowi robią sobie zdjęcia.

Metropolitan Natural Park w Panama City

To jedyny obszar dzikiej, chronionej przyrody w stolicy Panamy. Ma powierzchnię 265 hektarów. 75 procent powierzchni parku pokrywa suchy las tropikalny. To idealne miejsce, żeby schronić się przed niemiłosiernym upałem, na jaki często można trafić w stolicy.

W parku znajduje się kilka ścieżek dydaktycznych. o ile będziecie mieli szczęście traficie na leniwce (my nie mieliśmy). Natomiast bez problemu można obejrzeć piękne żółwie błotne.

A także dużo ciekawych gatunków ptaków.

Jak również prawie 300 gatunków roślin, w tym wiele drzew, pnączy, storczyków i mchów, które w innych częściach Panamy zaniknęły, Miejsce dobre na 1-2 godzinną wycieczkę. Pamiętajcie o zabraniu ze sobą wody, bo mimo wszystko upał bywa niemiłosierny i warto się nawadniać.

Ceny biletów:

  • osoba dorosła – 4 USD

Kanał Panamski i Muzeum Kanału Panamskiego

Kanał jest dla nas symbolem Panamy, chociaż nie każdy podziela ten zachwyt. Bez względu na to uważany jest za jeden z cudów techniki XX wieku.

Kilka ciekawostek o Kanale Panamskim

  • pierwsze próby znalezienia nowej drogi łączącej Atlantyk z Pacyfikiem podjęli Hiszpanie w XVI wieku. Chcieli wytyczyć nowy szlak do Indii.
  • pierwszą budowę kanału rozpoczął w 1879 roku Francuz Ferdinand Marie de Lesseps ten sam, który zbudował Kanał Sueski. Jednak budowa Kanału przez egipskie piaski była niczym w zderzeniu z trudami budowy kanału w Panamie. Podczas budowy zmarło m.in. z powodu malarii około 25 tysięcy osób.
  • budowę ponownie rozpoczęli w 1904 roku Amerykanie, by ukończyć ją w 1914 roku,
  • udało im się to m.in. dzięki wynalezieniu preparatu uśmiercającego moskity, w wyniku czego nie dziesiątkowały one robotników,
  • kanał w najwęższym miejscu, tzw. wykopie Culebra ma 91,4 metra,
  • idealnie dopasowane do wymiarów kanału statki zwane panamaksami płacą zwykle za przepłynięcie około 50 tysięcy dolarów. Koszt przepłynięcia jachtu od 3 tysięcy dolarów,
  • kanał skrócił drogę z San Francisco do Nowego Jorku o 14,5 tys. km,
  • ma 81,6 km, 12 gigantycznych śluz i jest uważany za najważniejszą drogę wodną świata.
  • Kanał przynosi krajowi 2,5 mld dolarów dochodu i około 3 % rocznego PKB

Na obrzeżach stolicy Panamy, około 13 km od centrum znajduje się najsłynniejsza ze śluz Miraflores. Możecie do niej dojechać komunikacją miejską albo UBER-em, które świetnie działają w Panamie. Do Miraflores dojedziecie za kilka do kilkunastu dolarów w zależności od pory dnia.

Tutaj możecie z platformy widokowej pooglądać kanał lub przy odrobinie szczęścia również przepływające przez śluzy statki.

Muzeum Kanału Panamskiego

Przy śluzie Miraflores funkcjonuje niewielkie, ale interesujące muzeum Kanału Panamskiego. W nim poznaliśmy historię budowy tej drogi wodnej. A także wiele detali związanych z jego użytkowaniem i statkami, które pływały kanałem na przestrzeni wieku.

Warto przypomnieć, iż aż do 1979 był własnością USA, które go wybudowały dzierżawiąc teren od Panamy. Później stopniowo Amerykanie przekazywali go Panamie. Od 1999 roku kanałem zarządza wyłącznie Panama. Dziś jest on najważniejszym źródłem dochodu kraju, biorąc pod uwagę również usługi w otoczeniu kanału. Odwiedzając muzeum można wybrać się również do kina IMAX na film, poświęcony kanałowi, w którym narratorem jest Morgan Freeman.

Bilety wstępu:

  • osoba dorosła z biletem do IMAX – 17,22 USD
  • dzieci z biletem do IMAX – 7,22 dolara USD

Most obu Ameryk

Jak już jesteśmy przy kanale to polecamy uwadze most łączący Ameryki Północną i Południową. Znany jako Puente de las Américas. Znajduje się przy wejściu do Kanału Panamskiego od strony Pacyfiku.

Kosztował 20 mln dolarów i został oddany do użytku w 1962 roku.

Jego długość to 1654 m, a podczas przypływu ma 61 metrów prześwitu czyli wystarczająco dużo dla standardowych panamaksów przepływających kanałem.

Jak poruszać się po Panama City?

Najczęściej poruszaliśmy się po mieście taksówką i pieszo. Taksówką czyli UBER-em, który wychodzi szczególnie korzystnie jeżeli podróżujecie tak jak my w cztery osoby.

Rachunki za przejazd na odcinku około 5 km wahały się zwykle od 5 do 12 dolarów w zależności od pory dnia.

Najdroższy okazał się przejazd UBER-em z lotniska do centrum Panama City i kosztował 25 dolarów.

Jak dolecieć do Panama City?

Panama jest oddalona od Polski o około 15 tys. km. Loty realizowane są zwykle z przesiadką przez jeden z europejskich hubów lotniczych. Najlepsze połączenia ma na tym kierunku KLM , który lata ze wszystkich większych polskich lotnisk. W miesiącach wakacyjnych zwykle liczba lotów wzrasta, więc spokojnie można wybrać lotnisko, z którego chcecie lecieć.

My lecieliśmy z Gdańska z przesiadką w Amsterdamie na lotnisko Schiphol, które jest jednym z największym portów przesiadkowych Europy. A stamtąd już długim, transatlantyckim lotem bezpośrednio do samej Panamy. Bilety na lot KLM warto szukać z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, bo wówczas jest szansa, iż kupicie je w dobrej cenie. Sami obserwujemy, iż taniej znaleźć jest bilety w opcji „first minute” niż w „last…„. Polecamy również założyć konto Flying Blue i zbierać mile. Można je później zamienić na bilety, upgrade biletów lub zmianę statusu konta, która daje dodatkowe bonusy.

Więcej o lotach z KLM przeczytacie w naszym poradnikowym tekście o przygotowaniu podróży do Panamy.

Gdzie spać w Panama City?

Do Panamy przylecieliśmy głównie po to, by popływać jachtem po archipelagu San Blas – o czym jeszcze napiszemy na blogu. W stolicy spaliśmy dwukrotnie. Pierwszy raz po przylocie, w trzygwiazdkowym hotelu Canova Hospedaje, który jest położony około 2,5 km od starego miasta.

To hotel bez większych udogodnień, ale za to z czystą łazienką, wygodnym łóżkiem i dobrze działającą klimatyzacją. Czyli wszystkim czego potrzebowaliśmy na jedną noc.

Po zejściu z jachtu wróciliśmy do Panamy i zatrzymaliśmy się w naprawdę fajnym, czterogwiazdkowym hotelu Mio. Znajduje się on w dzielnicy finansowej, około 5 km od Casco Viejo. I jest również naszym zdaniem szczególnie wart polecenia.

Szukaliśmy także noclegów w Starej Panamie, ale ich ceny były zbyt wysokie patrząc na stosunek jakości do ceny, więc daliśmy spokój. Możecie też poszukać czegoś dla siebie poprzez Booking, do którego mamy duże zaufanie, bo daje duże możliwości i bezpieczeństwo, o czym nie raz się przekonaliśmy.

  • Canova Hospedaje – 120 PLN za pokój dwuosobowy / 1 noc
  • Hotel MIO w Panamie – 220 PLN za pokój dwuosobowy / 1 noc
Booking.com

Gdzie zjeść w Panama City?

Knajpki w Panama City, które odwiedziliśmy i możemy polecić

Najsmaczniejszą część zostawiliśmy na koniec. A pod względem kuchni Panama może zaskoczyć, mocno pozytywnie zaskoczyć. Przekonaliśmy się o tym po odwiedzeniu kilku barów i restauracji w centrum. Ale też przekonaliśmy się, iż można tu znaleźć dobre knajpki z azjatycką kuchnią, co w kraju żyjącym z żeglugi morskiej nie powinno dziwić.

Mercado De Marisco

Jeśli wybieracie się pieszo na Casco Viejo idąc maleconem wzdłuż zatoki Panamskiej, traficie na Mercado de Marisco. To rodzaj targu z owocami morza, który powstał w tym miejscu w 1995 roku. Na 70 straganach można znaleźć adekwatnie wszystko co można wyłowić z morza. Obok targu są restauracje, które serwują najlepsze, bo najświeższe smakołyki, bo obok znajduje się port rybacki. Szczególnie polecamy ceviche, czyli ryby lub krewetki marynowane w sokach cytrusowych.

Jest ich naprawdę wiele rodzajów, chyba każda knajpka specjalizuje się w swojej odmianie marynaty i dobiera ryby do ceviche. Można tu spotkać również dania kuchni kreolskiej.

Mercado jest czynne codziennie do 6 rano do 5 po południu. Zamykane jest w trzeci poniedziałek miesiąca.

Restauracja El Nacional Sabores de Panamá

To zdecydowanie najlepsza restauracja jaką odkryliśmy w stolicy Panamy. Nie upieramy się, iż nie ma lepszych, bo za mało mieliśmy czasu w testy, ale ta nam bardzo odpowiadała. Znajduje się w sercu Casco Viejo, na rynku, obok katedry. Specjalizuje się w daniach kuchni panamskiej.

Zamówiliśmy przystawkę Cortezo, rodzaj niezwykle pysznego pieczywa z salsą,

a także sancocho tradycyjną panamską zupa z kurczakiem z wolnego wybiegu z kolendrą. Pyszna.

jak również drugie danie – ropa vieja czyli szarpaną wołowinę, która wydawała nam się, iż jest daniem kubańskim, ale gwałtownie wyjaśniliśmy z kucharzem, iż jednak nie. Jako, iż próbowaliśmy jej nie raz, możemy powiedzieć, iż ta była wyjątkowo dobra. Podawana klasycznie z ryżem i pastą z czarnej fasoli oraz pataconami, czyli grillowanym platanami..

Ceny:

  • sancocho – 5,5 USD
  • ropa vieja – 9,5 USD

El Nacional Sabores specjalizuje się także w organizacji lekcji gotowania tradycyjnych dań kuchni panamskiej. Najpierw grupa wybiera się z szefem kuchni na targ w celu zrobienia odpowiednich zakupów, by później w trakcie czterogodzinnej lekcji uczyć się przygotowania 6 klasyków panamskich, w tym m.in. tamal de pollo czy ceviche.

Lekcja gotowania w El Nacional kosztuje 85 dolarów za osobę.

Pedro Mandinga Rum Bar

Na mniejszego głoda, na pyszne przekąski polecamy Rum Bar Pedro Mandinga. Położony jest w jednej z uliczek prowadzących na Pasaż de las Bovedas. Ale przede wszystkim wszystkim warto tu wpaść na drinka, z których Pedro Mandinga słynie.

O ile nic się nie zmieniło, do godziny 18.00 powinno trwać happy hour, co powinno pozwolić Wam na zaoszczędzenie wydatków. W tym czasie niektóre drinki bywają połowę tańsze.

Idź do oryginalnego materiału