Odbywające się w Wielką Sobotę poświęcenie pokarmów to tradycja, która może otwierać wiernych na tajemnicę Jezusa Chrystusa – mówi biskup Adam Bab, biskup pomocniczy Archidiecezji Lubelskiej.
– Ale to od nas samych zależy jak my to wydarzenie przeżywamy – mówi biskup Adam Bab. – Same słowa poświęcenia odwołują się do działania Jezusa. Kiedy jest mowa o poświęceniu wędlin, mięsa jest mowa o Baranku Paschalnym, czyli o tej ofierze Pana Jezusa. Kiedy jest poświęcenie chleba, jest mowa o prawdziwym chlebie, którym, jest ciało Chrystusa otrzymywane przy Eucharystii, więc są takie, nazwijmy to bodźce, impulsy do tego, żeby pytać siebie – co dla nas oznacza ten ryt. Pytanie na ile jesteśmy otwarci na te podpowiedzi.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Biskup Adam Bab przypomina też, iż poświęcenie pokarmów może być też dobrą okazją do chwili adoracji ciszy. – W kościołach są do tego przeznaczone miejsca i zachęty ze strony duchownych – dodaje biskup Adam Bab.
ToNie / opr. AKos
Fot. archiwum RL