Znajomi wiele razy ostrzegali mnie, iż czarną armaturę czyści się o wiele trudniej niż chromowaną czy stalową. "Będziesz się męczyć i szorować, a i tak zostaną ślady!" – mówili. Faktycznie, niektóre środki czyszczące tylko pogarszały sprawę, zostawiając matowe smugi. Na szczęście okazało się, iż wystarczy jeden produkt, który mam zawsze pod ręką w kuchni, by czarna bateria lśniła jak nowa – bez zacieków, smug i osadów.