Ostatnio mąż wraca z pracy bardzo późno, choćby nie siada do kolacji, tylko od razu idzie spać. Jarosław wcześniej rozmawiał przez telefon przy mnie, a teraz zawsze ucieka na balkon i zamyka się tam, kiedy ktoś do niego dzwoni. Zaczęłam podejrzewać, iż coś jest nie tak, bo przez 15 lat żyliśmy w małżeństwie bardzo dobrze. Pewnego dnia powiedział, iż ma ze mną poważną rozmowę i bardzo mnie tym zaskoczył

przytulnosc.pl 1 tydzień temu

Z Jarosławem przeżyliśmy w małżeństwie już 15 lat. Bardzo mnie kochał. Jako młoda dziewczyna byłam bardzo ładna i szczupła. Był najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, kiedy zgodziłam się za niego wyjść. Zawsze się mną zachwycał.

Kiedy byliśmy młodzi, nasze życie było o wiele bardziej ekscytujące: często chodziliśmy w odwiedziny do znajomych i rodziny, zapraszaliśmy ich do siebie, zawsze otaczali nas ciekawi i perspektywiczni ludzie.

Z czasem pojawiło się dwoje dzieci: syn i córka. Nam obojgu było bardzo trudno, ale w życiu Jarosława kilka się zmieniło.

Mój mąż, jak wcześniej, spędzał całe dnie w pracy, wieczorami często spotykał się z kolegami, a w weekendy prosił, żeby go puścić odpocząć z przyjaciółmi. A ja siedziałam w domu z małymi dziećmi, jedynie wychodziłam na spacery.

Z każdym rokiem coraz bardziej pogrążałam się w domowych obowiązkach, kilka rzeczy mnie już interesowało. Każdy dzień wyglądał tak samo.

Jarosław stopniowo zaczął się ode mnie oddalać. Mówił, iż nie potrafię się cieszyć życiem, iż wszystko mamy dobrze, a ja ciągle jestem ponura i nie cieszę się jak kiedyś.

Ciągle powtarzał, iż nie chce siedzieć w domu, kiedy tylko narzekam na wszystko.

Później nasze dzieci poszły do szkoły. Lata mijały szybko, ale nic się szczególnie nie zmieniało. Każdego dnia czekały na mnie te same obowiązki domowe, szkoła, lekcje, zajęcia dodatkowe.

Doskonale zdaję sobie sprawę, iż być może robię coś nie tak, bo inne kobiety dobrze zarabiają, jeżdżą własnymi samochodami, a ja tkwię w domowych obowiązkach przez tyle lat i nie mam ani chwili dla siebie.

Ostatnio Jarosław wraca do domu bez humoru, czasem choćby nie je kolacji, nie rozmawia ze mną jak dawniej. Rozmawia z kimś długo przez telefon na balkonie, zamykając drzwi, a potem idzie spać.

Teraz ciągle myślę, iż ma inną kobietę i to mnie bardzo martwi, ale boję się z nim o tym porozmawiać, bo boję się usłyszeć, iż to prawda i iż mnie opuści. Nie chcę, żeby Jarosław mnie zostawił. Jak uratować nasze małżeństwo i sprawić, by nasze życie było szczęśliwe?

Dlaczego mąż się tak zachowuje? Czy naprawdę ma inną kobietę? Jak mogę się tego dowiedzieć?

Idź do oryginalnego materiału