- Mam swoje sposoby - powiedział wymijająco, po czym odwzajemnił uścisk. - Kupiłem dwa, żebyś mogła kogoś zabrać ze sobą. Chętnie z tobą pójdę, ale jeżeli wolisz z kimś innym, to śmiało - dodał, od razu rozwiewając jej wątpliwości. Może nie do końca był to jego gust muzyczny, ale też na pewno nie cierpiałby, gdyby to z nim postanowiła wybrać się na to wydarzenie.
Wszyscy wydawali się być zadowoleni ze swoich prezentów, które w większości były prawdziwą niespodzianką dla obdarowanych. Tony może i tego nie przyznawał, ale widać było, iż cieszy go, iż wszyscy są zadowoleni i chyba choćby Holly na chwilę zapomniała o swoim stresie. W międzyczasie oddał się zabawie z synem nowymi zabawkami, w czym za wszelką cenę próbowały towarzyszyć im psy. Pozostał jednak czujny i gdy ktokolwiek z jego rodziny zagadywał Holly, Tony słuchał rozmowy jednym uchem, gotów się wtrącić, gdyby Holly czuła się zbyt przytłoczona.
Kiedy ciocia zaczęła coś wspominać o cieście, herbacie czy grzanym winie, Tony wrócił na kanapę obok Holly i objął ją ramieniem. Danielle standardowo rozgadała się na jakiś temat, więc nie zostało im nic innego niż przysłuchiwać się temu z uprzejmym zainteresowaniem, podczas gdy Will wciąż w najlepsze się bawił. W końcu jednak i on wdrapał się na kanapę i przytulił do Tonego z drugiej strony, co spotkało się z rozczuleniem cioci. Nie minęło wiele czasu jak chłopiec po prostu zasnął, zmęczony długim dniem i tyloma wrażeniami.
- Położę go spać - Tony wtrącił się po jakimś czasie, po czym ostrożnie wziął dzieciaka na ręce. Will wciąż przy tym spał, albo udawał, iż śpi, żeby zostać teleportowanym do łóżka i nie musieć się myć. - Pójdziesz ze mną? - Zwrócił się do Holly, posyłając jej przy tym dość sugestywne spojrzenie. Chciał jej przy okazji pokazać kawałek domu, swój stary pokój, w którym zamierzał położyć Willa do łóżka. Pomieszczenie praktycznie się nie zmieniło odkąd Tony opuścił ten dom, więc wciąż przypominało pokój nastolatka i na pewno skrywało wiele skarbów. Nie tylko magazynów Playboya, o których nie tak dawno Tony wspominał Holly.
@Holly Duke
Statystyki: autor: Anthony Wayford — 09 sty 2025, 23:42