„Mąż spędzał czas w delegacjach, a ja w łóżku szwagra. ...

polki.pl 7 godzin temu
„Zaczęło się niewinnie. Kilka wiadomości, potem telefon, później przyszedł do mnie naprawić cieknący kran, bo Paweł nie miał na to czasu. Potem kolejna wizyta – tym razem pomógł mi przy zepsutym gniazdku”.
Idź do oryginalnego materiału