PIÓRO
Obudziło mnie miauczenie!
Wstałem,
rozejrzałem się. Nie było Absura, jego zeszytu i torby. Zniknął też Zenek.
- Jednak
sen?
Odetchnąłem.
Na biurku
siedziała moja kotka Zosia i bawiła się ptasim piórem…
PIÓRO
Obudziło mnie miauczenie!
Wstałem,
rozejrzałem się. Nie było Absura, jego zeszytu i torby. Zniknął też Zenek.
- Jednak
sen?
Odetchnąłem.
Na biurku
siedziała moja kotka Zosia i bawiła się ptasim piórem…