HISTORIA
Absur zachichotał po swojemu. Zenek nastawił uszy.
- Wcale bym
się nie zdziwił, gdyby ktoś od początku pisał historię ludzkości - powiedział.
- I bawi się wami, jak ty bawiłeś się mną.
- Ja się
tobą nie bawiłem - zaprotestowałem.
- No,
dobrze, nie bawiłeś. Mozolnie wymyślałeś moje życie. choćby było ciekawe,
przyznaję…
Absur
spoważniał i wsadził Zenka do torby.
- Idę na
zakupy. Przyniosę ci jakąś niespodziankę, mimo iż niespodzianek nie lubisz…