„Ojciec był moją skarbonką, ale w końcu stracił cierpliwość. ...

polki.pl 5 godzin temu
„– Co to ma znaczyć?! – podniosłem głos, choć nie chciałem krzyczeć. – Odkąd pamiętam, mogłem na was liczyć! Ojciec wciąż siedział spokojnie, jakby ta rozmowa go nie dotyczyła. – I właśnie dlatego nigdy się nie nauczyłeś radzić sobie sam – odpowiedział”.
Idź do oryginalnego materiału