18 marca odniósł się do sprawy śmierci Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego, a także w mocnych słowach skrytykował premiera Donalda Tuska. Jego zdaniem szef rządu unika wyjaśnień i milczy w kluczowej sprawie.
Barbara Skrzypek, postać od lat związana z Prawem i Sprawiedliwością, zmarła nagle 15 marca. Jej odejście wywołało burzę polityczną, a politycy PiS sugerują, iż mogło mieć związek z przesłuchaniem, któremu została poddana 12 marca w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w ramach śledztwa dotyczącego spółki Srebrna.
Choć prokuratura zapewnia, iż Skrzypek oraz jej pełnomocnik nie zgłaszali uwag co do przebiegu przesłuchania, sprawa wciąż budzi emocje. Andrzej Duda poinformował, iż w związku z tym skierował oficjalne pismo do premiera Donalda Tuska, w którym domaga się wyjaśnień. Dokument został również przesłany do marszałków Sejmu i Senatu, pierwszej prezes Sądu Najwyższego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego oraz prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego.
– Wystosowałem w tej sprawie pismo do pana premiera. Niestety, jak państwo widzicie, Tusk jak dotąd w ogóle nie zabrał głosu. To dość typowe dla niego, kiedy pojawia się sprawa, która może wyglądać dla niego wizerunkowo niekorzystnie. Nie ma go od kilku dni – powiedział prezydent podczas briefingu.
W swoim oświadczeniu prezydent podkreślił, iż oczekuje rzetelnego postępowania wyjaśniającego okoliczności śmierci Barbary Skrzypek. Jak zaznaczył, jej odejście „w wymiarze państwowym ma ogromne znaczenie”.
– Mogę tylko ubolewać, iż w Polsce – w której tak bardzo chciałbym, by była prawdziwie demokratycznym państwem – premier mówi o jakiejś ‘demokracji walczącej’. Jej skutkiem są tak patologiczne sytuacje, jak powierzanie spraw osobom skandalicznie upolitycznionym i całkowicie nieobiektywnym – grzmiał Duda.
Prezydent nie ukrywał również swojego oburzenia wobec narracji, jaką przyjęła obecna władza. Wprost skrytykował rząd Tuska za działania, które – jego zdaniem – są dalekie od deklarowanej praworządności.
– o ile pan premier i jego współpracownicy mówią o praworządności czy o jej przywracaniu, to jest to najzwyklejsza kpina – kpina z prawa, konstytucji i opinii publicznej w naszym kraju – dodał prezydent.
Andrzej Duda podkreślił, iż mówi to „z całą odpowiedzialnością” i jest przekonany, iż wielu polskich prawników podziela jego stanowisko, choćby jeżeli nie wypowiadają się publicznie.
– To opinia także i bardzo wielu uczciwych prawników w Polsce, choćby jeżeli milczą – podsumował.
Śmierć Barbary Skrzypek stała się kolejnym elementem politycznej walki między PiS a obozem rządzącym. Prawica oskarża prokuraturę o wywieranie presji na zmarłą współpracowniczkę Kaczyńskiego, natomiast rząd przekonuje, iż wszystkie procedury były przestrzegane.
Nie ulega wątpliwości, iż sprawa nabiera coraz większego znaczenia. Decyzja o przeprowadzeniu sekcji zwłok oraz naciski polityczne ze strony prezydenta mogą sprawić, iż śledztwo nabierze nowego wymiaru.
Czy Donald Tusk odniesie się do zarzutów? Czy prokuratura rozwieje wszelkie wątpliwości? Jedno jest pewne – temat śmierci Barbary Skrzypek jeszcze długo nie zejdzie z pierwszych stron gazet.