„Odkładałam na przyszłość syna, a mąż mnie oskarżył, iż kradnę wspólną kasę. ...

polki.pl 3 dni temu
„Zostałam sama. Mój świat, który miał być zabezpieczony, rozsypywał się na kawałki. Paweł nie wrócił tamtej nocy. Ani kolejnej. Z każdą godziną stawało się jasne, iż ta cisza będzie trwała dłużej. Tomek zamknął się w sobie”.
Idź do oryginalnego materiału