Weki od dawna są cudownym sposobem, by o każdej porze roku móc cieszyć się smakiem ulubionych warzyw czy owoców. Jednym z takich, które nadają się nie tylko na zupę, ale także np. do kanapek czy sosów, jest szczaw. Warto dowiedzieć się paru rzeczy o tym pysznym składniku wielu potraw.
REKLAMA
Zobacz wideo Wszyscy je wyrzucają, a to błąd. Z końcówek szparagów zrobisz najlepszą zupę
Szczaw w słoiku? Czemu nie! Kilka informacji o samym warzywie i czy każdy może je jeść
Szczaw w słoiku to super pomysł na jesienny czy zimowy czas. Można go z powodzeniem użyć do wielu potraw. Nie sposób jednak zapominać przy tym o jego walorach zdrowotnych.
Jest świetnym źródłem witaminy A, C, żelaza, potasu i fosforu. Zawiera także rutynę i flawonoidy. Nie można też zapominać, iż dostarcza błonnik. Szczaw ma także działanie przeciwgrzybicze i antyalergiczne.
Szczaw ma jednak również przeciwwskazania do spożycia. Ze względu na to, iż zawiera dużo kwasu szczawiowego, należy uważać z ilością tego warzywa. Nadmierna ilość może prowadzić do uszkodzenia nerek czy wątroby lub odkładania się dużej ilości kamieni nerkowych.
Do czego można użyć szczaw w słoikach?
Jednym z podstawowych skojarzeń, które ma większość z nas, jest zupa szczawiowa, którą kojarzymy albo ze stołówek szkolnych, albo z kuchni babci. Tymczasem szczaw w słoikach może być użyty także do innych potraw. Można przygotować z niego sos lub użyć jako dodatku do sałatek. Co więcej, można łączyć go z innymi ziołami i warzywami i zrobić pyszne pesto do makaronu.
Szczaw na zimę - czy słoiki muszą być pasteryzowane?
Nie od dziś wiadomo, iż weki dla swej trwałości wymagają odpowiedniej obróbki termicznej. Dzięki temu zamykają się szczelnie i można cieszyć się ich zawartością całymi miesiącami czy choćby latami. Są jednak przetwory, które można również przechowywać bardzo długo, a nie jest przy tym potrzebny proces pasteryzacji. Szczaw na zimę można przygotować właśnie w ten sposób - gwałtownie i sprawnie.
Szczaw do słoików bez pasteryzacji - przepis
Szczaw do słoików, który chcemy przechowywać na zimę, nie musi być poddawany pasteryzacji. Wystarczy zebrane liście umyć, posiekać lub pokroić i odcisnąć z nich sok. Takie liście wkładamy do słoików i przesypujemy solą. Sok, który został po odciskaniu, należy rozlać do słoiczków, a w pozostałym zakresie uzupełnić je olejem. Można przyjąć, iż na 500 g szczawiu potrzebna jest jedna łyżeczka soli.
Szczaw w słoikach - przepisy na zupę
Jak widać, dość łatwo można wyposażyć spiżarkę w szczaw w słoikach. Przepisy na zupę są chyba tymi, które najczęściej są wykorzystywane, jeżeli chodzi o to warzywo. Oto jeden z nich:
Składniki:
dowolne mięso na wywar, jeżeli je jadamy (np. żeberka wieprzowe - 500 g)
jarzyny na wywar (1 gotowa tacka): marchew, pietruszka, por, seler, pietruszka
ziemniaki (kilka sztuk) lub makaron (1 opakowanie)
śmietana 18% - 4 łyżki
jajko - ilość w zależności od porcji
szczaw ze słoika - 300 g
sól i pieprz.
Ilość poszczególnych składników zależy od naszych preferencji. Jarzynki można wrzucić w całości i po ugotowaniu wywaru, odłowić albo pociąć w kawałki i zostawić jako część zupy. Jako dodatku można użyć ziemniaków lub makaronu.
Wykonanie:
Ugotować wywar mięsno-warzywny. Dodać szczaw ze słoika lub świeży (500 g). W pierwszym przypadku należy być ostrożnym z soleniem zupy, ponieważ weki ze szczawiem są zwykle dość mocno słone. Po dodaniu szczawiu pogotować kilka minut. Śmietanę wyłożyć do miseczki i dodawać po trochu zupy, by zahartować śmietanę. Następnie dodać całą do zupy, zamieszać i gotować kilka minut. Ugotować jajka i ziemniaki lub makaron. Ziemniaki mogą też być gotowane z całą zupą z jarzynami lub osobno.
Zobacz też: Rarytas z PRL-u. Nie każdy mógł sobie na niego pozwolić. Dziś Polacy kręcą nosem, jak usłyszą nazwę
