Od rodziców wychodzi pomysł: "Od czasu do czasu prześlij jakiś grosz"
Zdjęcie: 'Ty sobie żyjesz wygodnie, możesz podróżować po świecie, a ja nigdy nigdzie nic!'. (Fot. Shutterstock)
Zazwyczaj bohaterem rodziny jest jedno dziecko, które "najlepiej sobie radzi". Rodzeństwo czuje się zwolnione z obowiązku, a rodzice przestają okazywać wdzięczność - o relacjach finansowych dorosłych dzieci i ich rodziców mówi psychoterapeutka Marlena Ewa Kazoń.