"Od największej tragedii w historii dzieci uratował cud". Akcja ratowników w Łebie

polsatnews.pl 1 godzina temu

Pięcioro nastolatków i ich opiekun kolonijny weszło do wody na niestrzeżonym kąpielisku w Łebie mimo zakazu kąpieli. Po chwili zaczęli się topić, a na pomoc ruszyli im ratownicy. "Od największej tragedii w historii wypoczynku dzieci nad morzem te dzieciaki uratował cud" - napisało gniewińskie Wodne Ochotnicze Pogotowie. Jedna osoba została przewieziona do szpitala.

Do tragedii mogło dojść w poniedziałkowe popołudnie na jednej z niestrzeżonych plaż w Łebie. Mimo iż na wszystkich kąpieliskach w tej miejscowości powiewała czerwona flaga, oznaczająca bezwzględny zakaz kąpieli, grupa dzieci w wieku od 11 do 13 lat wraz z opiekunem kolonijnym udała się nad wodę. Osoby te zaczęły topić się w morzu.

ZOBACZ: Uwaga turyści. Wywieszono czerwone flagi. Zakaz kąpieli w kilkudziesięciu kąpieliskach

Zostały one zauważone przez dwuosobowy zespół ratowników gniewińskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Do akcji zaangażowano quady ze sprzętem medycznym. Działania ratowników zakończyły się sukcesem. Dzieci oraz ich opiekun zostali wyciągnięci z wody. "Wszyscy z zachowanymi funkcjami życiowymi i przytomni" - wskazano w komunikacie.

Łeba. O krok od tragedii. "Te dzieciaki uratował cud"

Poszkodowani zostali zbadani przez ratowników. Dwójka dzieci została przekazana zespołom ratownictwa medycznego w celu dalszej obserwacji. W międzyczasie zapadła także decyzja o transporcie jednej dziewczynki do szpitala. Opiekun oraz kierownik kolonii zostali natomiast przekazani funkcjonariuszom policji.

ZOBACZ: Uczniowie wracali z wycieczki szkolnej, doszło do tragedii. Autobus spadł z nasypu

Zdarzenie z Łeby zakończyło się szczęśliwie tylko dzięki sprawnej akcji służb. "Jesteśmy świadomi, że od największej tragedii w historii wypoczynku dzieci nad morzem te dzieciaki uratował cud - obecność patrolu ratowników wodnych na plaży niestrzeżonej. Byli we właściwym miejscu i czasie" - skomentował Gniewiński WOPR.

Czerwone flagi na polskich kąpieliskach. Ratownicy przestrzegają wczasowiczów

W poniedziałek na wszystkich kąpieliskach w Łebie powiewały czerwone flagi. Przyczyną wprowadzenia bezwzględnego zakazu kąpieli w tym regionie są bardzo wysokie fale oraz silne prądy wsteczne. Oba te czynniki stwarzają realne zagrożenie dla życia i zdrowia wczasowiczów, którzy decydują się na wejście do wody.

ZOBACZ: Zamknięte kąpieliska. Czerwone flagi na popularnych plażach

Ratownicy zaznaczyli, iż niektórzy ignorują bezwzględny zakaz kąpieli, dlatego konieczne jest patrolowanie plaż. Okazuje się, iż tego samego dnia przeprowadzono jeszcze cztery inne akcje ratownicze, które również zakończyły się sukcesem. "Trójce osób wystawiono mandaty karne" - wskazano.

WIDEO: "Powstał czarny rynek". Krzysztof Bosak alarmuje ws. KPO
Idź do oryginalnego materiału