
Praca w Apple Park to marzenie wielu, ale dla tysięcy inżynierów na wizach właśnie zamieniła się w „złotą klatkę”.
Apple, Google i Microsoft rozsyłają do swoich pracowników pilne notatki: jeżeli wyjedziecie z USA na święta, możecie utknąć za granicą choćby na rok. Wszystko przez procedury wizowe, które wymagają pełnego prześwietlenia cyfrowego życia. Co istotne, social media screening istnieje w USA od 2019 roku, te przepisy się nie zmieniły teraz, zaostrzono jedynie procedury.
Kancelaria prawna Fragomen (obsługująca Apple) wysłała do pracowników na wizach H-1B (specjaliści) jasny komunikat: „Stanowczo odradzamy podróże międzynarodowe”.
Pokaż Facebooka, albo nie wjedziesz
Powodem paraliżu nie jest wirus czy polityczny ban, ale biurokracja i inwigilacja. USA wprowadziły nowe wymogi „social media screening” dla wnioskujących o wizy (i ich rodzin). Co to oznacza w praktyce?
Wnioskodawca musi podać wszystkie nazwy użytkownika (handles) z serwisów społecznościowych z ostatnich 5 lat. Wymagane jest ustawienie profili jako publiczne, aby urzędnik konsularny mógł przejrzeć historię aktywności.
Rok czekania na powrót
Nowe procedury sprawiły, iż systemy w ambasadach (m.in. w Irlandii czy Wietnamie) się zatkały. Czas oczekiwania na „pieczątkę” w paszporcie wydłużył się w skrajnych przypadkach do 12 miesięcy. Choć wymóg ujawniania kont w mediach społecznościowych formalnie istnieje od kilku lat, w tej chwili został rozszerzony i zaostrzony proceduralnie — co w praktyce oznacza ręczną analizę profili i gigantyczne opóźnienia.
Dla Apple to gigantyczny problem operacyjny – tylko w 2024 roku firma złożyła wnioski o 3880 wiz H-1B. jeżeli ci ludzie wyjadą teraz do rodzin na święta, mogą nie wrócić do biurek w Cupertino przez wiele miesięcy.
To przerażający precedens, który pokazuje, iż w cyfrowym świecie granice państw zaczynają przebiegać także przez profile na Instagramie i X (Twitterze).
Jeśli artykuł Apple ostrzega pracowników: „Nie wyjeżdżajcie z USA, bo możecie nie wrócić”. Powodem… kontrola social mediów nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.






