Jesień zawsze sprzyja wspomnieniom. To czas, kiedy zamiast lekkich cytrusów i akordów wodnych pragniemy zapachów otulających, głębszych, niekiedy wręcz teatralnych. Takich, które są niczym kapsuła czasu – przywołują elegancję Belle Époque, powojenny szyk czy odważną ekstrawagancję lat 50.
Te kompozycje nie tylko pachną pięknie, ale też działają jak olfaktoryczne wehikuły, zabierając nas w świat dawnych rytuałów i emocji. Poznaj 5 najpiękniejszych zapachów na jesień 2025 z nutą vintage!
ZOBACZ TAKŻE: Pomadki, które odmładzają usta? Oto nasze top 5 – Silverki je uwielbiają!
Dior Rouge Trafalgar – owocowy szyk z twistem haute couture
Rouge Trafalgar z kolekcji La Collection Privée to hołd dla paryskiego wybiegu. Ich nazwa nawiązuje do czerwonych stylizacji Christiana Diora, które pojawiały się w połowie pokazu, by ożywić publiczność. Słodkie maliny i truskawki spotykają się tu z klasyczną strukturą szyprową, przypominającą dawne perfumy haute couture.
To zapach, który łączy młodzieńczą lekkość z ponadczasowym szykiem – idealny, gdy chcemy dodać sobie energii i odwagi.
Diptyque Eau Capitale – Paryż w butelce
Eau Capitale to współczesna reinterpretacja klasycznego szypru. Róża, paczula i bergamotka tworzą akord, który mógłby nosić ktoś w latach 30., przechadzając się po bulwarach Paryża w kapeluszu z szerokim rondem. Ten zapach jest teatralny, odważny i zdecydowanie retro – ale dzięki nowoczesnym molekułom brzmi świeżo i lekko.
Comme des Garçons Odeur du Théâtre du Châtelet – sztuka zaklęta w zapachu
Dom Comme des Garçons słynie z awangardy, a ta kompozycja jest jej najlepszym przykładem. Inspirowana atmosferą historycznego paryskiego teatru, łączy nuty kurtyny, drewna scenicznego i światła reflektorów. To zapach teatralny dosłownie – pełen dramatyzmu, przywołujący klimat belle époque i złotej ery opery.
CZYTAJ TEŻ: Silver it-girls mają prosty sposób na zmarszczki mimiczne. Raz dziennie robią tą jedną rzecz
Le Couvent Anori – morska elegancja w klasycznym wydaniu
Choć morski akord kojarzy się raczej z nowoczesnością, w Anori został zestawiony z klasycznymi nutami drzewnymi i piżmowymi. Efekt? Kompozycja, która przypomina dawne wody kolońskie, ale z nowoczesnym twistem. To elegancja w stylu retro – lekko nostalgiczna, a jednocześnie świeża jak jesienny poranek nad Atlantykiem.
Chanel Coromandel – luksus w stylu art déco
Coromandel to prawdziwy manifest bogactwa i głębi. Połączenie paczuli, żywic, kadzidła i wanilii tworzy kompozycję pełną przepychu, która przywodzi na myśl styl art déco pełen orientalnego czaru, luster i hebanowych mebli w paryskim apartamencie Gabrielle Chanel. To zapach intensywny, otulający, wręcz hipnotyzujący – idealny dla tych, którzy jesienią chcą zatopić się w luksusie dawnych epok.
Dlaczego właśnie teraz warto sięgnąć po nuty retro?
Jesień to najlepszy czas, by sięgnąć po zapachy, które nie tylko pachną, ale też opowiadają historie– czy to paryskiej bohemy, powojennej elegancji, czy złotej ery haute couture. Którą z nich wybierzesz?
