Ocknąwszy w środku nocy, Laura poczuła pustkę obok siebie. Zdezorientowana, wyciągnęła rękę, mając nadzieję wyczuć znajome ciepło swojego męża, Stanisława.

Obudziłem się dziś w środku nocy i zobaczyłem, iż obok mnie nie ma Katarzyny. Zdezorientowany, wyciągnąłem rękę, szukając ciepła mojej żony, ale nie było jej już od dawna.

Serce zabiło mi mocniej. Może stało się coś złego? Może zasłabła? Próbowałem się uspokoić może po prostu nie mogła spać i wyszła do kuchni napić się herbaty. Ale niepokój nie odpuszczał.

Wstałem cicho, by nie robić hałasu, i wyszedłem z sypialni. Gdy zbliżałem się do kuchni, zatrzymałem się nagle. Usłyszałem jej głos. Rozmawiała przez telefon, a głośnik był tak ustawiony, iż słyszałem każdy słowo a raczej słowa tej drugiej.

Tak, kochanie, już kupiłam bilety do Grecji mówiła Kasia, a w jej głosie czuć było podekscytowanie. Spędzimy tam cudowny czas. Nikt się nie dowie.

Poczułem, jak ziemia usuwa mi się spod nóg. W jednej chwili mój świat się zawalił. Każde słowo bolało jak nóż wbity w serce. Tyle lat razem, tyle wspólnych planów, euforii i smutków Jak mogła?

Wróciłem do sypialni i stałem w ciemności, czując, jak łzy spływają mi po policzkach. W środku gotowało się od gniewu, bólu i goryczy. Ale potem przyszło postanowienie.

Otworzyłem szafę i zacząłem pakować jej rzeczy. Gdy weszła do pokoju, spojrzała na walizkę i zapytała:

Co robisz?

Podniosłem na nią wzrok.
Pakuję twoje rzeczy powiedziałem spokojnie. Żebyś zabrała je ze sobą do Grecji.

O czym ty mówisz? zaśmiała się nerwowo.

Nie udawaj. Słyszałem twoją rozmowę.

Zbladła, a jej ręce zaczęły drżeć. Chciała coś powiedzieć, ale przerwałem.
Resztę spakujesz sama. A teraz weź walizkę i wynoś się do hotelu albo gdzie chcesz. I żebym cię nigdy więcej nie widział.

Tej nocy wszystko się zmieniło. Gdy wyszła, położyłem się, wiedząc, iż już nie zasnę. Ale jedna myśl nie dawała mi spokoju: teraz będzie inaczej. Żadnych złudzeń, żadnego bólu zdrady. W końcu jestem wolny.

A wy jak myślicie? Czy postąpiłem słusznie? Może powinienem był udawać, iż nic nie słyszałem?