RegioJet już 18 września uruchomi regularne połączenia między Krakowem a Warszawą, przy czym firma zaznaczyła, iż ich oferta w naszym kraju może z czasem się poszerzyć. W poprzednim artykule przybliżaliśmy już, co czeski przewoźnik proponuje jako pracodawca. Tym razem sprawdzimy, jak podróż w żółtych wagonach wygląda z punktu widzenia pasażera, przynajmniej pod względem napojów i jedzenia.
REKLAMA
Zobacz wideo Jak pobudzić polską kolej? Pytamy Jakuba Madrjasa
Czy RegioJet ma wagon restauracyjny? Czeski przewoźnik zapewnia pasażerom posiłki dostarczane na miejsce
RegioJet w przeciwieństwie do pociągów PKP nie ma wyodrębnionych wagonów restauracyjnych udostępnianych pasażerom, ale mimo to oferuje posiłki, przekąski i napoje. U czeskiego przewoźnika zamawianie odbywa się jednak za pośrednictwem aplikacji mobilnej, a wybrane produkty na miejsce przynosi obsługa składu. Jak dowiadujemy się na oficjalnej stronie EuroJet, z takiej usługi można skorzystać na linii R8 Brno-Przerów-Ostrawa-Bogumin (tylko w wagonach o numerach 1-5), a także w wybranych klasach połączeń kategorii RJ (Low cost oraz Standard w wagonie ASTRA). Portal Fly4free.pl podkreśla z kolei, iż dotyczy to podróży dłuższych niż 60 minut. Co ważne, do złożenia zamówienia jest potrzebny istotny bilet z miejscówką.
Co ciekawe, część oferty cateringowej RegioJet jest dostępna bezpłatnie. Dotyczy to kawy, herbaty, gorącej czekolady oraz wody mineralnej. Dla porównania, w aktualnym menu WARS dla połączeń PKP Intercity kawy w zależności od rodzaju kosztują 10-17 zł, herbata 12 zł, a butelka wody mineralnej (500 ml) 6 zł. U czeskiego przewoźnika mniej zapłacimy choćby za soki i napoje gazowane, bo tylko 0,9 euro, czyli (według kursu z 27 sierpnia 2025 roku) 3,84 zł. Jakie wydatki czekają nas natomiast, gdy zgłodniejemy?
Czy RegioJet sprzedaje jedzenie? RegioJet menu zaskakuje atrakcyjnymi cenami posiłków
W menu RegoJet znajdziemy m.in. zupy: krem z batatów oraz gulasz, każda w cenie 7,25 zł po przeliczeniu. Za pizzę będziemy musieli zapłacić 8 zł, a za burrito 12,35 zł. Najdroższe danie to wołowina z czeskimi knedlikami, która kosztuje aż... 18 zł. Oczywiście nie brakuje tu także deserów. Kawałek ciasta kosztuje nieco ponad 2 zł. Pełny cennik (niestety niedostępne w języku polskim, ale ze zdjęciami) znajdziemy pod tym linkiem.
Zobacz też: Dopłata do biletu na pociąg. Wystarczy jedna rzecz, żeby zapłacić mniej
WARS pod względem posiłków ponownie wypada znacznie drożej. Przykładowo za tradycyjny kotlet schabowy z ziemniakami i mizerią zapłacimy 44 zł. Różnica między "tradycyjnymi posiłkami" u obu przewoźników wynosi zatem aż 26 zł. Sałatka z kurczakiem kosztuje 32 zł (w RegioJet niecałe 11 zł), a tortilla z kurczakiem 34 zł. Za zupy zapłacimy zaś 18 zł. Do wyboru mamy żurek na zakwasie staropolskim i zupę pomidorową z makaronem.
Źródło: RegioJet, fly4free.pl, WARS
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.